Smutna Doda na meczu Lechii Gdańsk
Doda
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda, Marcin Gortat
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda, Marcin Gortat
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda, Marcin Gortat
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.
Doda, Marcin Gortat
Jeszcze kilka lat temu widok Dody na meczu piłki nożnej nie był dla nikogo zaskoczeniem. W czasie trwania małżeństwa z Radosławem Majdanem piosenkarka często kibicowała mu z trybun. Po rozwodzie przestała bywać na stadionach. Chyba niewiele osób spodziewało się jej na meczu Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn.
Gwiazda nie wyglądała na zadowoloną. Przyszła co prawda z Marcinem Gortatem, ale często zostawała sama w loży VIP. Nie miała z kim dzielić emocji związanych z tym, co działo się na boisku. Była wyraźnie smutna i momentami zamyślona.
Sądząc po minie Dody, piłka nożna nie jest ulubionym sportem artystki.