[GALERIA]
W warszawskich Złotych Tarasach odbyła się premiera filmu "Piłsudski". Oprócz odtwórcy głównej roli, czyli Borysa Szyca, na czerwonym dywanie można było dostrzec m.in. Marię Debską, Edytę Herbuś, Karolinę Gorczycę, Magdalenę Boczarską oraz Janusza Gajosa z żoną. Na pokazie pojawiła się też Sonia Bohosiewicz, która zadbała o to, aby fotoreporterzy nie zapomnieli o jej obecności. Zresztą, nie musiała wiele robić. Zobaczcie sami!
Sonia Bohosiewicz rzucała się w oczy
Sonia Bohosiewicz już od samego wejścia przykuła uwagę. Gdy tylko weszła na czerwony dywan, otoczył ją wianuszek fotoreporterów. Nic dziwnego, jej stylizacja rzucała się w oczy. Nie tylko ze względu na wzór na garniturze.
Sonia Bohosiewicz postawiła na naturalność
Na ten wyjątkowy wieczór aktorka zdecydowała się na jasny zestaw w czarne, duże grochy. Bohosiewicz zrezygnowała z biżuterii. Jedynym dodatkiem, na jaki się pokusiła, była czarna torebka. Włosy ułożyła w "niedbały" kok, decydując się też na lekki makijaż.
Sonia Bohosiewicz postawiła na body
Prawdziwe "show" zaczęło się jednak dopiero, gdy Bohosiewicz odsłoniła poły marynarki. Wtedy ujrzeliśmy, co skrywała pod spodem: czarne body, nieco przypominające seksowny gorset. Strój idealnie podkreślił atuty aktorki, od których trudno było odwrócić wzrok. A jak wam się podoba?