Jedna luka w przepisach i kwarantanny nie będzie. Sprytne zagranie Soni Bohosiewicz
Aktorka ledwo co wróciła z urlopu na Teneryfie, a już tam wraca. Zdradziła, w jaki sposób uniknie kwarantanny po powrocie.
Sonia Bohosiewicz uchodzi za jedną z najsympatyczniejszych polskich aktorek. Gwiazda ma wiele oddanych fanów, na Instagramie śledzi ją ponad 300 tys. osób. Cenią ją za naturalność i poczucie humoru.
Mimo że pandemia utrudnia aktorce wykonywanie jej pracy, Sonia Bohosiewicz postanowiła wykorzystać ten trudny czas na więcej relaksu z rodziną. I to w ciepłych krajach.
Bohosiewicz o życiu poza Polską. Odważyłaby się?
W ostatnich miesiącach gwiazda wypoczywała na greckich wyspach. Późną jesienią wyjechała z siostrą Mają Bohosiewcz i ich rodzinami na Teneryfę, gdzie świętowała swoje urodziny. Po krótkim powrocie do kraju na święta Bożego Narodzenia, artystka postanowiła ponownie wyjechać, o czym poinformowała fanów na Instagramie.
Ci zaczęli pytać gwiazdę, na jakich zasadach opuści Polskę w czasie narodowej kwarantanny i czy po powrocie będzie musiała poddać się 14-dniowej izolacji. Ta pospieszyła z wyjaśnieniami.
Sonia Bohosiewicz zdradziła na Insta Story, że znalazła w przepisach opcję umożliwiającą jej wyjazd za granicę z rodziną i uniknięcie kwarantanny po przekroczeniu polskiej granicy. Chodzi o kwestię zdalnego nauczania jej dzieci. W przypadku zagranicznego wyjazdu uczniów z opiekunami, po powrocie nie muszą oni odbywać kwarantanny. Na dowód aktorka zamieściła informację ze strony Straży Granicznej.
Sonia Bohosiewicz podkreśliła, że tuż przed wylotem poddała się testowi na obecność koronawirusa. Decyzję o wyjeździe na sylwestra na Teneryfę podjęła spontanicznie. Nie zdradziła, kiedy zamierza wrócić. Być może jej dzieci skorzystają z ferii zimowych w ciepłym kraju.