Stan Borys pożegnał ukochaną suczkę. Pies przegrał walkę z rakiem
15-letnia suczka Julcia od ponad roku chorowała na nowotwór. Stan Borys i jego partnerka Anna Maleadu wydali majątek, by ją uratować. Niestety, pies został uśpiony. Piosenkarz pożegnał ją wzruszającym wpisem.
Rok temu Stan Borys udzielił wywiadu, w którym przyznał, że pies choruje na nowotwór nadnercza i niedoczynność tarczycy. Od tego momentu podjął heroiczną walkę, by go uratować. Razem z partnerką zainwestował niemałe pieniądze w leczenie. W ich domu był prawdziwy szpital, Julcia regularnie dostawała zastrzyki i była pod stałą opieką właścicieli.
Kilka dni temu stan jej zdrowia znacznie się pogorszył. Regularnie dostawała zapaści. Weterynarze nie mieli wyjścia i uśpili psa. Stan Borys zamieścił na Facebooku wymowny wpis.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Również Anna Maleady bardzo przeżywa odejście ukochanej suczki.
- Julka była szczególna. Nie lubiła się podlizywać. Była indywidualnością. Śp. Irena Strasburger mówiła o Julci, że jest uczłowieczona. Uczestniczyła w naszym życiu koncertowym i towarzyskim. Była lubianym pieskiem, ujmowała ludzi swoją osobowością i urokiem - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem".