Steczkowska nie boi się 40 urodzin
Każde urodziny potrafią popsuć humor kobiecie, która boi się upływu czasu, ale czterdziestka to wiek, którego panie z jakiegoś powodu obawiają się najbardziej. Nie należy jednak do nich Justyna Steczkowska, która skończy 40 lat za rok. Nie ma żadnych obaw z przekroczeniem tej symbolicznej granicy. W wywiadzie dla Super Expressu przyznaje, że wraz z upływem czasu zachodzą w niej korzystne zmiany. Czuje się bardziej kobieco, niż kiedykolwiek dotąd.
Zbliżam się do czterdziestki, na którą czekam z utęsknieniem, bo uważam, że to jest dobry czas dla kobiety. Twoja świadomość, seksualność budząca się na nowo, zrozumienie świata jest głębokie, że nie można tego w ogóle porównywać z momentem, kiedy masz może gładszą skórę, lśniące włosy i lat 20 - mówi tabloidowi piosenkarka.
Steczkowska jest w dobrej sytuacji - mało która kobieta zbliżająca się do czterdziestki wygląda tak atrakcyjnie. Nic dziwnego, że piosenkarka jest pewna siebie. Czas zdecydowanie działa na jej korzyść!
(KSo)