Steczkowska nie jest już Dziewczyną Szamana. Teraz robi co innego
Czyżby Justyna Steczkowska chciała zerwać z przeszłością? A może jej muzyczny świat, położony jest już daleko poza granicami "Dziewczyny Szamana"? Jednego możemy być pewni - artystka po raz kolejny zaskakuje swoich fanów. Wystarczy spojrzeć na jej najnowszy teledysk.
Teledysk do utworu "Szamanka" to kolejny, siódmy już wideoklip promujący jubileuszowy album Justyny Steczkowskiej, który ukazał się w lutym bieżącego roku.
"Ja, Szamanka…" śpiewa w swoim utworze Justyna Steczkowska, podkreślając tym samym przede wszystkim ciągłość historii. Drogę zmiany i ewolucji wewnętrznej, którą sama odbyła, przemierzając kolejne, muzyczne przestrzenie.
"Szamanka" staje się więc przypieczętowaniem tego rozwoju. Choć Steczkowska od lat nazywana jest "szamanką polskiej sceny muzycznej", to jednak sama musiała dojrzeć, aby odpowiedzieć na to wezwanie publiczności. I odpowiada - słowami i muzyką.
Justyna Steczkowska - Szamanka (Official Music Video)
Utwór, który od poniedziałku mamy okazję już nie tylko posłuchać, ale także zobaczyć, zachwyca dojrzałością. Jego warstwa muzyczna to oczywiście dzieło Justyny Steczkowskiej, która do współpracy zaprosiła Kubę Kikuta Mańkowskiego, odpowiedzialnego także za produkcję, mix i mastering. Tekst napisała razem z Magdaleną M. Jaroń.
Wcześniej mieliśmy już okazje okazję posłuchać (i obejrzeć!) jej duety z Beatą Kozidrak, Arkiem Kłusowskim, LUNĄ, Leszkiem Możdżerem czy Marcinem Maciejczakiem.
Bez dwóch zdań "Szamanka" zachwyci nie tylko fanów muzyki Justyny Steczkowskiej. Wideoklip, wyreżyserowany przez Steczkowską i Kati Nowicki, zabierze nas w magiczna podróż. Obdarzy odrobiną melancholii i tajemniczości i zmysłowego uroku dojrzałości. Wszystko to godne prawdziwej szamanki polskiej sceny muzycznej.