Trwa ładowanie...

Steczkowska straciła prawo jazdy i opisała całe zajście w sieci. Pożaliła się na policję

Datę 22 czerwca piosenkarka zapamięta na długo. A przynajmniej na trzy miesiące. To właśnie wtedy policja odebrała gwieździe prawo jazdy, które Steczkowska będzie mogła odebrać dopiero za kwartał. Na Instagramie opowiedziała, co się wydarzyło. Ale nie tylko, dodała jeszcze swoją opinię o policji.

Steczkowska straciła prawo jazdy i opisała całe zajście w sieci. Pożaliła się na policjęŹródło: ONS.pl
d27i9n0
d27i9n0

W piątek Steczkowska została zatrzymana przez patrol drogowy w pobliżu Grodziska Mazowieckiego. Wszystko przez to, że swoim BMW jechała zdecydowanie za szybko. Według radia RMF FM gwiazda przekroczyła prędkość znacznie, bo aż o 64 km/h. Efekt? Trzymiesięczny zakaz prowadzenia pojazdów. Informacja niespodziewanie szybko trafiła do mediów, co nie uszło uwadze piosenkarki, która zdecydowała się poskarżyć fanom na policjantów.

"MOJA WINA... Kochani! Jak zapewne zdążyliście się już od wszystkich dowiedzieć straciłam prawo jazdy na trzy miesiące za przekroczenie prędkości. Należało mi się. Spieszyłam się do sądu, ale to mój problem, że zaspałam. Przyjęłam mandat bez żadnych dyskusji, byłam miła dla pana policjanta, który uczciwie wykonywał swoją pracę. W ten sposób dołączyłam do 100 tysięcy Polaków, którzy po zaostrzeniu prawa z tego samego powodu co ja stracili prawo jazdy. Nie można nikogo za to winić, bo prawo jest prawem i dla dobra ogółu należy go przestrzegać" - napisała gwiazda.

"Niestety czuję się zdruzgotana, że Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Mazowieckim bezpardonowo złamała chroniące KAŻDEGO OBYWATELA prawo (Art. 13 Prawo prasowe), dzwoniąc na Gorącą Linię radia RMF FM i robiąc sensację z tego, że mnie złapano i powodując faję hejtu na moją osobę. Jak mam się czuć w kraju, w którym uczciwie płacę podatki, NIGDY nie byłam karana, brałam udział w niezliczonej ilości akcji charytatywnych, a pomimo tego traktuje się mnie jak obywatela gorszej kategorii, tylko dlatego, że jestem artystą (patrz: osobą ogólnie znaną z racji wykonywanego zawodu). I robi to POLICJA - stróż prawa opłacany z NASZYCH PODATKÓW" - kontynuowała Steczkowska.

d27i9n0

"Przy okazji gratuluję Gorącej Lini RMF FM i wszystkim tym, którzy przedrukowali od nich te informacje, jednocześnie prosząc, żeby z taką samą intensywnością i zaangażowaniem pisali o moich trasach koncertowych, nadchodzących projektach muzycznych i zawodowych sukcesach. Gdybyście Państwo zapomnieli, raz jeszcze przypominam o wszystkich wydarzeniach muzycznych tego roku oraz tego, że jesienią wydaje nową płytę. Pozdrawiam wszystkich, życzę wszystkiego dobrego i zapraszam na koncerty" - zakończyła piosenkarka.

Tuż po opublikowaniu pierwszej części wpisu - z wyjaśnieniem zajścia, skargą na policję i prośbą gwiazdy o skupienie się na jej pracy artystycznej - w sieci pojawiła się druga część. Steczkowska zdecydowała się wykorzystać nagły wzrost popularności i przypomnieć o koncertach oraz wydarzeniach, w których niebawem weźmie udział. Listę znajdziecie poniżej. Wybieracie się?

d27i9n0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27i9n0