Nie musi nic robić. Policzyli, ile ma majątku

Daniel Radcliffe zadebiutował na ekranie w 1999 roku, w telewizyjnej adaptacji "Davida Copperfielda" Karola Dickensa, w reżyserii Simona Curtisa, gdzie zagrał rolę głównego bohatera w młodości. 

Absolutnym przełomem w jego karierze, dzięki któremu na zawsze zapisał się w historii kina i popkultury, była oczywiście rola Harry’ego Pottera. Podobno o możliwość zagrania słynnego, książkowego bohatera ubiegało się aż szesnaście tysięcy chłopców. Otrzymanie roli można więc śmiało porównać do wygranej w totka.

Na oczach całego świata dorastał, zmieniał się i mężniał równolegle ze swoim bohaterem, który towarzyszył mu przez cały nastoletni okres jego życia. Z kolei w wieku dorosłym Radcliffe zaczął grywać w mniej komercyjnych i znacznie dziwniejszych produkcjach jak "Rogi" czy "Guns Akimbo". A potem przyszedł 2020 roku i większość gwiazd na własnej skórze odczuła pandemię koronawirusa.

Daniel Radcliffe stracił w mijającym roku prawie 1 milion funtów, co jest zgoła odmiennym wynikiem niż jego zarobki z 2019 roku – wtedy na konto prowadzonej przez niego firmy Gilmore Jacobs Ltd wpadło 4,2 mln. Aktor jednak nie musi się zbytnio martwić tegoroczną stratą – według "Daily Mail" jego firma wciąż dobrze sobie radzi i posiada 79,7 mln funtów.

Rodzice Daniela założyli mu firmę w 2000 roku, aby miał gdzie kierować swoje zarobki, gdy jego kariera zacznie się rozwijać. I tak się rzecz jasna stało. Gilmore Jacobs Ltd najlepszy wynik osiągnęło w 2012 roku – odnotowało oszałamiający zysk w wysokości 16,7 miliona funtów.

Niektóre aktywa, które firma odnotowała w tamtym roku, obejmowały 8,6 mln funtów w gotówce, inwestycje warte 53 mln oraz nieruchomości inwestycyjne o wartości do 3,1 mln.

Co ciekawe, Daniel nie jest jedyną gwiazdą serii z Harrym Potterem, która dobrze radzi sobie z pieniędzmi. Rupert Grint, znany z roli Rona Weasleya, zgromadził w zeszłym roku 3 miliony funtów. Aktor posiada także nieruchomości o wartości 50 mln.