Strasburger z partnerką młodszą o 37 lat. Nie szczędzili sobie czułości
Wiek nie gra roli
Karol Strasburger, czyli niezastąpiony prowadzący kultowej już "Familiady”, od dłuższego czasu spotyka się z młodszą o 37 lat menedżerką gwiazd, Małgorzatą Weremczuk. Pomimo różnicy wieku zakochani dogadują się świetnie, ucierając nosa wszystkim, którzy nie wierzyli w ich uczucie i wieszczyli szybko koniec tej znajomości. 71-letni prezenter pojawił się ostatnio ze swoją partnerką na gali "Osobowości i sukcesy 2019". Zobaczcie, jak razem wyglądali!
Odzyskał przy niej chęć do życia
Karol Strasburger długo nie mógł uporać się ze śmiercią żony, Ireny Morcińczyk, która zmarła w 2013 roku. Pocieszenie i wsparcie w tych trudnych chwilach znalazł właśnie u boku Małgorzaty Weremczuk. To ona sprawiła, że prowadzący "Familiady" odzyskał chęci do życia i na nowo poczuł smak miłości. Od tego czasu gwiazdor TVP zdążył już zakomunikować, że marzy nawet o synu.
Nie zważają na hejt
Zarówno Strasburger jak i jego ukochana starają się nie zważać na przykre komentarze dotyczące ich relacji. Weremczuk opowiedziała o tym w rozmowie z magazynem "Viva".
- Ludzie, choć żyjemy w XXI wieku, wciąż myślą stereotypami: dojrzały mężczyzna spotyka młodą dziewczynę i od razu wariuje – kamienie hejtu lecą z nieba jak grad. Bo myślenie płytkie jest takie – to ulotne zauroczenia, bezemocjonalny seks, interesowność kobiety, rozbuchane ego i libido mężczyzny – świat na głowie staje. A to przecież nie tak funkcjonuje w dojrzałej relacji! Karol nie jest typowym mężczyzną "w starszym wieku", a ja szablonową trzydziestką - wyznała.