Stuhr "wyklaskany przez publiczność"? Teatr opublikował wideo
Nie milkną echa sprawy "wyklaskania" Macieja Stuhra przez publiczność Teatru Polonia. Według "Niezależnej", w momencie, gdy na scenie pojawił się aktor, kilka osób zaczęło głośno protestować, wyrażając tym samym swoją dezaprobatę. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak było naprawdę.
Zdaniem gazety, podczas sztuki "Boska" w chwili, gdy na scenie pojawił się Maciej Stuhr kilka osób wstało, zaczęło głośno klaskać i krzyczeć "Brawo!". Według ich relacji miał to być protest wobec ostatniego wystąpienia aktora na gali tegorocznych "Orłów". Według fundacji Krystyny Jandy okoliczności, o których była mowa w gazecie, wyglądały zupełnie inaczej. Swoją wersję wydarzeń aktorka przedstawiła na własnym profilu na portalu społecznościowym. Według niej na sali znalazł się tylko jeden starszy pan, który zakłócał spektakl, za co po chwili został wyproszony z sali, a sztuka mogła być kontynuowana dalej bez przeszkód.
Zdarzenie wywołało spore emocje. Jedni uwierzyli w słowa "Niezależnej", inni stanęli po stronie aktorki. Wreszcie Janda postanowiła opublikować wideo, na którym widać, jak w rzeczywistości przebiegła sytuacja.
Oto przebieg incydentu podczas spektaklu "Boska" w dniu 29 marca 2016 r. Film nagrany przypadkowo przez jednego z widzów. Wyklaskuje, według naszych ustaleń, pan Wojciech, autor plakatu "Achtung Russia!" i współzałożyciel Ruchu Higieny Moralnej - podpisała nagranie.
Czy to zakończy tę głośną sprawę?
Trwa ładowanie wpisu: facebook