Sukienka nie do okiełznania. Anna Smołowik zaliczyła wpadkę na ściance
Premiera filmu "Juliusz"
Kreacja z głębokim dekoltem często prezentuje się świetnie na ściance i z całą pewnością przyciąga uwagę fotoreporterów. Tyle że czasem dzieje się tak, że sukienki wymykają się spod kontroli. Szczególnie te z odważnymi wycięciami. Przekonała się o tym doskonale Anna Smołowik.
Gwiazdy na premierze
Od piątku – 14 września – w kinach będzie można obejrzeć komedię "Juliusz" twórców "Planety singli". W głównych rolach Wojciech Mecwaldowski, Andrzej Chyra, Maciej Stuhr i wiele innych. Za nim jednak premiera dla szerokiej publiczności, film w Warszawie zobaczyły gwiazdy. Na ściance nie zabrakło twórców "Juliusza", była też Doda. Uwagę jednak zwróciła na siebie aktorka Anna Smołowik.
Na różowo
Tej różowej sukienki nie sposób było nie zauważyć z daleka. Różowa kreacja zdecydowanie wyróżniała aktorkę z tłumu, szczególnie że pozostałe gwiazdy postawiły na o wiele "bezpieczniejsze" stroje. Kolor landrynek sprawdził się. Za to krój był już nieco problematyczny.
Bielizna na wierzchu
Tzw. kopertowy krój sukienki nieco zawiódł. Miało być seksownie i romantycznie, ale aktorka zaliczyła wpadkę. Sukienka co chwilę zsuwała się na boki, więc na zdjęciach od razu zauważyć można prześwitującą bieliznę Smołowik. Kawałek odsłoniętej piersi chyba nie miał być dostrzeżony przez fotoreporterów. Aktorka próbowała się nie przejmować niesforną kreacją, ale w końcu i tak musiała się zasłaniać ręką.
Pierwsze koty za płoty
Trzeba jednak przyznać. Wpadka czy nie – wyglądała naprawdę dobrze. Smołowik nie ma dużego doświadczenia, jeśli chodzi o pojawianie się na czerwonych dywanach. Każda gwiazda w końcu prędzej czy później zaliczyłaby wpadkę. Pierwsze koty za płoty! Szczególnie że to pewnie nie ostatni raz, gdy widzimy ją pozującą na ściance. Smołowik – znana m.in. z filmów "Randka w ciemno", "Demon" czy "Wyjazd integracyjny" – obsadzana jest w filmach coraz częściej.