Sylvester Stallone z żoną i córkami. Wszystkie wyglądają jak siostry
Aktor ma trzy dorosłe córki i przepiękną żonę
Sylvester Stallone to prawdziwy szczęściarz. Udało mu się w życiu wszystko - i kariera zawodowa, i życie rodzinne. 73-letni aktor od 1997 r, czyli już od 22 lat, jest mężem Jennifer Flavin, modelki młodszej od niego o ponad dwie dekady. Małżonkowie wciąż są ze sobą bardzo szczęśliwi, choć, oczywiście, nie udało im się uniknąć kryzysów. Stallone i Flavin wspólnie wychowali trzy urocze córki. Aktor ma też dwóch synów z poprzedniego małżeństwa. Ostatnio niemal całą rodziną pojawili się na czerwonym dywanie. Z jakiej okazji?
Sylvester gościł na premierze filmu "47 Meters Down Uncaged", która odbyła się 13 sierpnia w Regency Village Theatre. Wbrew pozorom, to nie on był gwiazdą dnia, a Sistine Stallone, średnia córka aktora.
Sistine Stallone z mamą
Sistine ma 21 lat i ciągnie ją do aktorstwa. Do tej pory jednak nie miała za wiele okazji, by się wykazać. Pojawiała się w programach telewizyjnych, serialach, ale zawsze jako... ona sama. Dopiero teraz udało jej się dostać prawdziwą rolę filmową.
W "47 Meters Down: Uncaged" gra kilka nowych twarzy o znanych nazwiskach. Obok Stallone wystąpiła Corinne Foxx, córka Jamiego Foxxa, który, podobnie jak Sylvester, wspierał córkę na czerwonym dywanie.
Siostry
Sistine ma dwie siostry i dwóch przyrodnich braci. Na premierze obok niej nie zabrakło Sophii, najstarszej córki Stallone'a oraz Scarlet, najmłodszej z dziewcząt. Pierwsza z nich ma 22 lata, druga 17. Wszystkie trzy robią furorę na Instagramie. Sistine ma najwięcej fanów - 1,1 miliona. Po premierze filmu wielbicieli może jej jeszcze przybyć.
Piękna żona
Gdy córki i mama pozują razem do zdjęć, na pierwszy rzut oka trudno odróżnić, kto jest kim. Jennifer Flavin przed laty była modelką i nadal ma figurę oraz urodę gwiazdy wybiegów. Obecnie ma 51 lat, ale wydaje się znacznie młodsza. Podobnie zresztą jak jej mąż, który nie przypomina typowego 70-latka.
Flavin jest trzecią żoną Stallone'a, który najpierw związany był z Sashą Czack (z nią ma dwóch synów), a później z Brigitte Nielsen. Oba związki rozpadły się po kilku latach. Dopiero przy Jennifer Sylvester się ustatkował na dobre.
Przepaść pokoleniowa
Stallone jest kochającym ojcem, szczególnie dla córek. Mają świetny kontakt. Zdjęcia z czerwonego dywanu pokazują, że dla swoich dziewczyn Sylvester nie jest gwiazdorem z głośnymi filmami na koncie i mnóstwem dokonań, ale ojcem, którego zachowania mogą budzić zażenowanie. I nawet fakt, że grało się Rambo oraz Rocky'ego nic nie zmieni.
Sylvester późno został ojcem córek. Miał 51 lat, kiedy Flavin urodziła mu najstarszą z dziewcząt.
Jak podoba wam się ta rodzinka?