Te zdjęcia Sylwii Bomby dzieli 30 minut. Różnicę widać gołym okiem
Czasami wystarczy naprawdę niewiele, by odczarować swój wygląd. Udowodniła to Sylwia Bomba, pokazując, jak wygląda po kilkugodzinnym treningu do "Tańca z gwiazdami". Wystarczyło kilka tricków, by po zmęczeniu nie było śladu.
Sylwia Bomba pokazała, jak niewiele trzeba, by odczarować swój wygląd 
Sylwia Bomba szybko wyrosła na ulubienicę widzów programu "Googlebox. Przed telewizorem". Wyraziste komentarze, energiczna osobowość i, co tu ukrywać, atrakcyjny wygląd przyniosły jej rzesze fanów. Dziś ci ostatni śledzą Bombę nie tylko w programie TTV, ale i w sieci. Instagramowe konto fotografki i właścicielki firmy reklamowej ma 765 tys. followersów i z pewnością przybędzie ich po udziale celebrytki w "Tańcu z gwiazdami".
Sylwia Bomba jest uczestniczką 12. edycji tanecznego show Polsatu. Już niebawem zadebiutuje na scenie u boku Jacka Jeschke, z którym od tygodni przygotowuje się do po pierwszego występu na żywo. Ostatnio Bomba pokazała, jak wygląda po pięciogodzinnym treningu. I jak, w zaledwie 30 minut, zmienia się o 180 stopni.
Największe metamorfozy gwiazd
"Te zdjęcia dzieli 30 minut czyli dokładnie tyle, ile zajęło mi ułożenie włosów i zrobienie makijażu (na pierwszym zdjęciu jestem zaraz po 5 godzinnym treningu). Czasem wyglądam tak, jak po lewej stronie, a czasem tak, jak po prawej. To wciąż ta sama osoba… dziewczyny rozumiecie co chce powiedzieć?".
Rzeczywiście, odpowiedni strój, szpilki, makijaż a nawet pozycja wystarczą, by kompletnie odczarować swój wygląd. Co ciekawe, nawet talia gwiazdy wygląda zupełnie inaczej, gdy dopasowane leginsy Bomba zamieniła na spodenki z wysokim stanem.
