Sylwia Madeńska wygląda jak bogini. Niejeden plażowicz stracił dla niej głowę
Sylwia Madeńska dobrze wie, co robić, by jej popularność nie przygasła nawet na moment. Metoda jest banalnie prosta. Wystarczy publikować na Instagramie dokładnie to, co rozpala wyobraźnię jej fanów. Tak jak teraz.
Sylwia Madeńska to urodzona celebrytka. Bez wątpienia należy do grona osób, które doskonale wiedzą, jak wykorzystać swoje medialne pięć minut. Najpierw w parze z Mikołajem Jędruszczakiem zwyciężyła 1. edycję "Love Island". Jako że z sukcesami odcinała kupony od zdobytej w show popularności, tuż po powrocie z Wyspie Miłości wystąpiła w "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Później poszło jak z płatka.
Choć jej związek z Mikołajem rozpadł się z hukiem, jej kariera miała się coraz lepiej - zwłaszcza ta influencerki. Jej konto na Instagramie pęka w szwach od sponsorowanych wpisów, a większość publikowanych przez nią zdjęć jest efektem współprac z różnymi markami. Czy jej fanom to przeszkadza? Absolutnie nie, o czym świadczy liczba obserwujących ją osób - 251 tys.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Madeńska kolejny raz o Mikołaju Jędruszczaku
Sylwia Madeńska rozgrzała fanów
Sporo miejsca na Instagramie Sylwia poświęca też temu, jak wygląda. I wcale się temu nie dziwimy. Madeńska, jako tancerka, może pochwalić się perfekcyjną sylwetką, której z pewnością zazdrości jej niejedna kobieta.
Ostatnio pochwaliła się kilkoma zdjęciami z wakacji w Hiszpanii. Fotki, na których pozuje w bikini, wywołały lawinę komplementów. Podobnie jak najnowsze wideo, gdzie widzimy przechadzającą się Sylwię w kostiumie kąpielowym.
"Nimfa wodna czy bogini? Ciężko dobrać odpowiednie określenie", "Aniołek Victoria Secret ", "Normalnie kobieta petarda", "Przepiękna jesteś" - czytamy w komentarzach reakcje zachwyconych fanów. A jak wam się podoba?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram