Miał być ślub, nastąpiło rozstanie
Do niedawna jej życie uczuciowe nie wzbudzało większych emocji. Sylwia Wysocka, znana widzom z serialu "Plebania", od 30 lat była w związku z jednym mężczyzną. Para unikała blasku fleszy, ale wiadomym było, że partner aktorki jest biznesmenem spoza branży show-biznesowej. Wspólnie wychowywali syna, Piotra.
Byli zaręczeni, ale nigdy nie wzięli ślubu. Zamiast niego, nastąpiło nieoczekiwane rozstanie. Wysocka nie ukrywa, że przeżyła ciężkie chwile. Zobaczcie naszą galerię, by dowiedzieć się więcej.
Wzbudzała zachwyt
Sylwia Wysocka od zawsze wzbudzała zachwyt u mężczyzn. Piękną blondynkę adorował swojego czasu Bogusław Linda. Na studiach aktorka była związana z Mariuszem Trelińskim. Para planowała ślub.
Reżyser długo nie mógł pogodzić się z tym, że zostawiła go dla innego mężczyzny. Wysocka nie ukrywała, że pragnie rodziny i stabilizacji. Zakochany biznesmen chciał spełnić wszystkie jej marzenia. Wydawało się, że są idealnym duetem.
Mówiła o nim mąż
Nigdy nie wzięli ślubu, ale Wysocka nazywała partnera mężem. Wychowali razem syna, Piotra, który ostatnio zakochał się i oznajmił rodzicom, że chce się ożenić. Przy tej okazji wróciły również rozmowy o ewentualnym ślubie aktorki i biznesmena.
Zamiast pięknej ceremonii i hucznego wesela, przyszła wiadomość o końcu ich związku.
- Rozstania są zawsze trudne. Towarzyszy im cała gama emocji, od wściekłości, przez rozczarowanie, ból, smutek, bezsilność, po ulgę. Nie różnię się od innych, którym dane było to wszystko przeżyć. Ale stawiłam czoło tym emocjom. Wykrzyczałam swoje rozczarowanie, wypłakałam to, co jest do wypłakania. Na szczęście mam wokół siebie wiernych przyjaciół - powiedziała "Rewii" Wysocka.
Odżyła po rozstaniu
Sylwia Wysocka stara się nie rozpamiętywać tego, co złe i korzysta z życia po rozstaniu.
- Jest wiele rzeczy, których nie robiłam do tej pory ze względu na partnera. Teraz wróciłam do nich i znów sprawiają mi przyjemność. Latem uprawiam windsurfing, a zimy nie wyobrażam sobie bez wyjazdu na narty. Życie toczy się dalej swoim rytmem. I jest piękne - wyznała.