Syn Doroty Zawadzkiej z zarzutami!
None
Dorota Zawadzka z synami
Superniania ma powody do zmartwień, a jej syn może mieć poważne problemy. Pawłowi Z. postawiono już zarzut próby zgwałcenia Patrycji P. Grozi mu za to do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawa nie jest jednak tak oczywista, jak mogłoby się wydawać. Paweł i Patrycja byli bowiem parą i mówi się, że oskarżenia dziewczyny mogły być zemstą.
Dorota Zawadzka
W niedzielę na jeden z komisariatów zgłosiła się dziewczyna, która twierdziła, że Paweł Z. pobił ją i próbował zgwałcić.
Wraz z grupą znajomych byliśmy na imprezie, po której miałam u niego nocować, bo mieszkam poza Warszawą. Kiedy zostaliśmy sami, Paweł zaczął się do mnie dobierać. Przestraszona próbowałam go odepchnąć, ale to rozwścieczyło go tylko bardziej. Zaczął mnie tłuc pięściami po twarzy i dusić. Bałam się, że stamtąd nie wyjdę. Na szczęście udało mi się wyrwać mu i uciec - powiedziała Super Expressowi.
Dorota Zawadzka
Podobno Patrycja była jednak w takim stanie, że początkowo została odesłana do domu.
Po godzinie 7 do Komendy Rejonowej przy ulicy Wilczej zgłosiła się 24-letnia kobieta, która chciała zgłosić, że została molestowana przez 26-letniego Pawła Z. Dziewczyna była na tyle pijana, że została odesłana do domu i poproszona, aby zgłosiła się wieczorem, jak wytrzeźwieje - powiedziała Faktowi kom. Agnieszka Hamelusz z Komendy Stołecznej Policji.
Paweł Z.
Jak dowiedział się tabloid, możliwe że Patrycja chciała obciążającymi Pawła zeznaniami zemścić się na nim.
Zdaniem Z. Patrycja razem ze swoją koleżanką od dłuższego czasu planowała na nim zemstę. Miała bowiem do niego żal o ich dawniejszą relację - twierdzi źródło.
Dorota Zawadzka z mężem
Nie zmienia to jednak faktu, że syn Superniani usłyszał zarzuty.
Pawłowi Z. został postawiony zarzut usiłowania doprowadzenia do obcowania płciowego z Patrycją P. poprzez użycie przemocy, powodując naruszenie czynności ciała i rozstrój zdrowia na okres poniżej siedmiu dni - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dorota Zawadzka
We wtorek ma zostać rozpatrzony wniosek o trzymiesięczny areszt dla Pawła Z.
Dorota Zawadzka nie komentuje sprawy. Mimo iż fani na jej Facebooku pytają ją wprost o zaistniałą sytuację, psycholog zajmuje się pieczeniem pierników, którymi chwali się następnie w sieci. Czy tak zachowuje się autorytet w kwestii wychowania dzieci?