Syn Gąsowskiego i Śleszyńskiej poszedł w ślady rodziców
Kuba Gąsowski to jedyne dziecko aktorskiej pary, które coraz wyraźniej zaznacza swoje miejsce w show-biznesie. Dwa lata temu pojawił się w "Belfrze", a teraz ma dołączyć do obsady innego popularnego serialu.
24-letni syn Hanny Śleszyńskiej i Piotra Gąsowskiego będzie wkrótce realizował dwa nowe projekty aktorskie. Jak dowiedział się "Super Express", Kuba Gąsowski wystąpi w przedstawieniu warszawskiego teatru Capitol, a także zagra w serialu "Na dobre i na złe". - Na razie na krótko, ale jak spodoba się widzom, to zostanie na stałe – mówił dziennikowi informator związany z TVP.
Obejrzyj: Piotr Gąsowski zeznaje w sprawie dilera gwiazd
Przypomnijmy, że syn aktorskiej pary grał już w Teatrze Hybrydy Uniwersytetu Warszawskiego, śpiewał w klubie Harenda, a w 2015 r. rozpoczął studia na Wydziale Aktorskim Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie. W telewizji pracował już jako 18-latek, prowadząc cykl "Ja w twoim wieku..." w "Dzień Dobry TVN".
Dwa lata temu zrobiło się o nim głośno, gdy dołączył do obsady "Belfra".
– Nie odradzaliśmy mu tej drogi, to byłaby zbrodnia! Za to wspieraliśmy jego wybór. To naprawdę zdolny chłopak – mówił wówczas Piotr Gąsowski, dumny z pierwszej dużej roli potomka.