Syn Zbigniewa Cybulskiego nie ma gdzie mieszkać
None
Zbigniew Cybulski z synem
54-letni Maciej Cybulski, jedyne dziecko tragicznie zmarłego Zbigniewa Cybulskiego, żyje w nędzy. Dorosły mężczyzna jeszcze do niedawna mieszkał pod jednym dachem z matką, 81-letnią Elżbietą Chwalibóg-Cybulską. Kobieta zdecydowała jednak wyeksmitować go z mieszkania. Dlaczego?
Mężczyzna zgłosił się do jednej z gazet, ponieważ, jak sam zapewnia, nie może pracować i nie ma gdzie się podziać. Od kilku tygodni rzekomo tuła się z żoną Agnieszką po mieszkaniach znajomych.
Pan Maciej od najmłodszych lat wraz z matką mieszkał na szóstym piętrze w bloku na warszawskim Mokotowie. Teraz jest bezdomny, bo pani Elżbieta nie wytrzymała imprezowego stylu życia syna i wyrzuciła go z mieszkania wraz z jego żoną Agnieszką. Zdaniem Cybulskiego to jego żona jest zapalnikiem konfliktu między matką a synem - czytamy w "Super Expressie".
Maciej Cybulski
Na przestrzeni lat urządziłem w domu niejedną imprezę. Nocowało u mnie wiele moich dziewczyn. Problemy zaczęły się, kiedy postanowiłem się ustatkować i związać z tą jedyną. Matka nie znosi mojej żony, więc założyła mi sprawę w sądzie, bo myślała, że jak nas wyrzuci, to po jakimś czasie wrócę - powiedział dziennikowi Maciej Cybulski.
Zbigniew Cybulski z synem
Problemy małżonków narastają. Nie mają gdzie mieszkać, a z uprzejmości znajomych nie chcą korzystać do końca życia. Para utrzymuje się tylko z pensji Agnieszki Cybulskiej, która pracuje jako księgowa. Maciej jest bezrobotny.
Maciej Cybulski
Skierowano nas do noclegowni, ale osobno, a my chcemy być razem. Poza tym mamy rzeczy, których tam ze sobą nie weźmiemy. Nie mogę tam trzymać narzędzi do pracy, więc nie mogę pracować. Musiałem zabrać z domu swoje narzędzia. Cykliniarkę wziął na przechowanie mój znajomy z Wyszkowa, a to daleko. Nie opłaca mi się jej targać stamtąd, nawet jakby były zlecenia. Sprzęt do pracy muszę mieć w domu, pod ręką - powiedział "Super Expressowi" rozemocjonowany Cybulski, który do tej pory pracował dorywczo jako cykliniarz-parkieciarz.
Maciej Cybulski
54-latek nie ukrywa, że jest alkoholikiem. Właśnie został skierowany do ośrodka uzależnień i chce się leczyć. Marzy o tym, by po zakończeniu terapii zacząć wszystko na nowo. Za to, że stracił kontrolę nad swoim życiem obwinia przede wszystkim matkę.
Zbigniew Cybuslki z żoną
Rozpuściła mnie. Zawsze dawała mi na alkohol i nie interesowała się mną - oskarżył Elżbietę Chwalibóg-Cybulską. Nie rozbijajcie mojego małżeństwa. Wystarczy nam kawalerka i mam nadzieję, że państwo z uwagi już nie na nas, ale na mojego świętej pamięci ojca, zrobi coś, by jego jedyny syn nie skończył na bruku - prosił ze łzami w oczach w rozmowie z "Super Expressem" syn Zbigniewa Cybulskiego.
Jak zakończy się ta dramatyczna historia? Co sądzicie o całej tej sprawie?