Szczuplutka Agnieszka Woźniak-Starak na Mazurach. Tak pojawiła się w stadninie w Gałkowie
Agnieszka Woźniak-Starak należy do grona gwiazd, które doskonale czują się w stadninie Ferensteinów. Co więcej, jest zapaloną miłośniczką jazdy konnej. Tym razem pokazała zdjęcia bez czworonożnego towarzysza. I tak robi wrażenie.
Agnieszka Woźniak-Starak nigdy nie kryła, że w gruncie rzeczy to Mazury są jej miejscem na ziemi. Ba, podkreśla to wręcz przy każdej możliwej okazji. Dziennikarka mówi często, że kiedy ma dość wielkomiejskiego zgiełku i chciałaby choć na chwilę zwolnić tempo, ucieka właśnie na Mazury.
Swój azyl ma w Fuledzie. Chociaż od lat to miejsce wywołuje w niej bolesne wspomnienia o stracie męża, osobisty dramat nie zaprzepaścił jej mazurskiej fascynacji. Jest jeszcze jedno miejsce w tym regionie, które darzy szczególnym sentymentem.
Zobacz wideo: Komu Agnieszka Woźniak-Starak wróży karierę po "Big Brotherze"
To Gałkowo, w którym znajduje się stadnina koni Ferensteinów. Woźniak-Starak pojawia się tam nie tylko w czasie Gałkowo Masters, czyli słynnych wśród gwiazd pokazów i zawodów konnych. Sama jest miłośniczką jazdy konnej i w miarę możliwości często gości w słynnej stadninie.
Chętnie wówczas chwali się przejażdżkami i bajecznymi mazurskimi widokami, którymi raczy się w podróży. Tym razem znów pokazała zdjęcia z Gałkowa, tym razem... sama. "Czy ktoś widział mojego konia?" - pyta dowcipnie.
Tym razem jednak nawet gdyby koń był na zdjęciu, najprawdopodobniej mało kto zwróciłby na niego uwagę. Wzrok skutecznie przykuwa Agnieszka, w "jeździeckiej" stylizacji, która skutecznie podkreśliła jej wyćwiczoną, szczupłą sylwetkę. Wygląda fantastycznie, zobaczcie sami!
Trwa ładowanie wpisu: instagram