Szpilki? Nic z tego. Jennifer Lawrence podciągnęła sukienkę i pokazała nietypowe obuwie
Jennifer Lawrence wie, jak zjednać sobie ludzi. Aktorka bardzo szybko zdobyła popularność i w Hollywood, i na świecie. Głównie przez to, że pozostaje naturalna. Show-biznes traktuje z przymrużeniem oka. Podobnie jak zasady dress codu na wielkich imprezach.
O wypadkach Jennifer Lawrence na czerwonych dywanach można się już rozpisywać. Zaliczała już upadki na galach rozdania Oscarów, potykając się o swoje spektakularne sukienki. Czy się tym przejmuje? Nie bardzo. Lawrence słynie z tego, że ma bardzo luźny stosunek do wielkich imprez i w ogóle do całego show-biznesu. I za tę naturalność i przyziemność cenią ją widzowie na całym świecie.
Ostatnio o Lawrence nie było tak głośno jak choćby w 2013 r., gdy odbierała Oscara za najlepszą aktorkę pierwszoplanową w "Pamiętniku pozytywnego myślenia". Jennifer została mamą i nieco zwolniła z pracą na filmowych planach. W 2021 r. zagrała w "Nie patrz w górę", rok później pojawił się "Most". Na 2023 r. zaplanowane są dwie produkcje z udziałem aktorki. Ma też swój moment na trwającym festiwalu w Cannes.