Agnieszka Szulim, Adam Badziak
Ani ja, ani Adam nie złożyliśmy jeszcze pozwu. To się stanie, ale nie teraz. Takie spotkanie na sali sądowej musi być traumatyczne. Liczę na to, że im później, tym łatwiej. Rozwód, póki co, niczego nie zmieni, nie jest nam do niczego potrzebny - mówiła jeszcze niedawno w jednym z wywiadów.