Szulim rozwodzi się z Badziakiem!
None
Agnieszka Szulim, Adam Badziak
Po siedmiu latach życia we dwoje Agniesza Szulim i Adam Badziak rozstali się. Mimo że obydwoje są bardzo temperamentni, zawsze uchodzili za małżeństwo idealne. O co więc poszło?
Oboje doszli do wniosku, że tak będzie lepiej. Ich uczucie po prostu się wypaliło - zdradza Fleszowi znajoma pary.
Kobieta zapewnia także, że nie może być mowy o zdradzie. Agnieszce i Adamowi ponoć nie w głowie nowe z związki. Czy jest więc szansa na to, że zejdą się ze sobą?
Agnieszka Szulim, Adam Badziak
Kiedy jakiś czas temu wokół Szulim wybuchła "narkotykowa afera", mało kto zdawał sobie sprawę, że w jej prywatnym życiu rozgrywa się prawdziwy dramat. Po tym jak jeden z gości programu Pytanie na śniadanie zarzucił prezenterce, że od 15 lat pali marihuanę, jej dalszy los w TVP stał pod znakiem zapytania. Teraz jest już pewne, że jej telewizyjnej karierze nic nie grozi. Gorzej dzieje się natomiast w małżeństwie Agnieszki.
Adam został w ich domu w Milanówku, a Aga się wyprowadziła – zdradza informatorka magazynu Flesz.
Agnieszka Szulim, Adam Badziak
Agnieszka Szulim i Adam Badziak poznali się w 2005 roku w jednym z warszawskich klubów. Od razu wpadli sobie w oko, jednak mistrz Polski w wyścigach motocyklowych musiał się za dziennikarką trochę nachodzić. Dopiero rok później zaczęli się regularnie spotykać. Połączyła ich miłość do motocykli. W tamtym czasie była to wielka pasja Agnieszki, a Adam jak nikt inny godzinami potrafił jej opowiadać o kulisach rajdów.
Agnieszka Szulim, Adam Badziak
W 2008 rok wzięli huczny ślub w kościele św. Anny w warszawskim Wilanowie. Ich życie przypominało wtedy prawdziwą bajkę. Razem z dwoma kotami i trzema psami przeprowadzili się do pięknego domu w Milanówku. Wydawało się, że nic nie zakłóci tej sielanki.
Agnieszka Szulim
Agnieszka podkreślała zawsze, że podziwia w mężu umiejętność zjednywania sobie ludzi, coś czego nie potrafi ona sama. Wszyscy także pamiętamy metamorfozę Szulim. To między innymi dla Adama powiększyła swój biust. Wiadomo było, że są dla siebie zdolni do dużych poświeceń. Czy po dawnym uczuciu nie został już więc ślad?
Agnieszka Szulim, Adam Badziak
A może to małżeństwo da się jeszcze uratować? Żadne z nich nie złożyło bowiem wniosku rozwodowego. Ponoć nie mają na to po prostu czasu. Nie planują także kłócić się w sądzie o majątek.
Oni cały czas ze sobą rozmawiają, dzwonią do siebie. Agnieszka wciąż może liczyć na Adama w każdej sytuacji - zapewniają ich przyjaciele.
Agnieszka Szulim, Adam Badziak
Czy to oznacza, że dadzą sobie jeszcze szansę? Może rozstanie na dłużej okaże się dla nich nie do zniesienia?