Szyc o trudnym dzieciństwie. "Nieposiadanie ojca jest mocnym upośledzeniem"
Dawno nie był tak szczery
Borys Szyc nie należy do grona gwiazd o nieskazitelnym wizerunku. Aktor nigdy nie ukrywał, że jego dzieciństwo nie należało do najłatwiejszych. Opiekowała się nim mama, właściwie nie znał ojca. Nieposiadanie ojca jest mocnym upośledzeniem, zwłaszcza dla chłopaka - wyznał w rozmowie z Małgorzatą Domagalik.
W ostatnich latach dużo się wokół niego działo. Skandale, romanse i wreszcie choroba alkoholowa sprawiły, że gwiazdor musiał na nowo uporządkować swoje sprawy. Zwłaszcza, że wychowuje już 12-letnią Sonię. Dopiero niedawno znów nawiązał kontakt ze swoim ojcem. Jak jednak przyznaje, słowo „tata” wciąż jest dla niego pojęciem abstrakcyjnym.