Szymon Hołownia na prezydenta. Dominika Kulczyk skomentowała finansowanie kampanii

Centrum Analityczne "Polityka Insight" informowało już na początku listopada, że Szymon Hołownia chce wystartować w wyborach prezydenckich w 2020 r. Sam zainteresowany nie złożył jeszcze konkretnej deklaracji, bo podobno czekał z tym do zakończenia programu "Mam talent", z którym pożegnał się w ostatni weekend listopada po 12 latach. Nieoficjalnie mówiło się, że w sfinansowaniu startu w wyborach miałaby mu pomóc Dominika Kulczyk.

Miliarderka sklasyfikowana na trzecim miejscu w rankingu "Wprostu" 100 Najbogatszych Polaków 2019 odniosła się do tych sugestii na Facebooku. I dała jasno do zrozumienia, że ewentualny start Hołowni w wyborach prezydenckich nie będzie finansowany z jej kieszeni.

"W związku ze spekulacjami medialnymi na temat mojego rzekomego zaangażowania materialnego w kampanię wyborczą pana Szymona Hołowni oświadczam, że pozostając wrażliwą na sprawy społeczne, nie angażuję się, ani nie zamierzam angażować się w żadne działania o charakterze politycznym" – napisała reporterka i filantropka.

Zobacz także: Finał "Mam talent". Hołownia podsyca plotki o starcie w wyborach. Kto wygrał?

Hołownia nie zapowiedział jeszcze swojego udziału w wyborach, ale podziękował na Facebooku za tysiące głosów poparcia.

"Sprawa jest bardzo poważna. Odpowiedzialne podejście do niej wymaga wielu badań, rozmów, namysłu, naprawdę ciężkiej pracy. (…) Gdy podejmę decyzję, jakakolwiek by nie była - dowiecie się o niej najpierw Wy, moi Czytelnicy i Odbiorcy, dowiecie się jako pierwsi i ode mnie, bezpośrednio" – napisał Hołownia na Facebooku kilka dni temu.