Taco Hemingway na Openerze. Świetny koncert z awarią w tle WIDEO
Ulewa nie przeszkodziła tłumom bawić się pod sceną, ale i tak... przerwała koncert.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Sam o sobie rapuje, że jest głosem pokolenia, które nie ma nic do powiedzenia. Ale tego głosu i tak chce się słuchać, mimo że Taco jest nieraz na wskroś warszawski, jego koncerty wyprzedają się w całej Polsce. Nic dziwnego, że jego powrót na Openera, tym razem na główną scenę, okazał się triumfalny.
Mimo ulewy raper zebrał pod sceną prawdziwe tłumy ludzi w przeciwdeszczowych pelerynach, którzy razem z Taco skandowali słowa piosenek z obu albumów. Momentem kulminacyjnym miało być wykonanie pierwszego wielkiego hitu artysty "Następna stacja". Niestety, deszcz zalał komputer na tyle sceny i raper musiał przerwać występ.
Postanowił jednak wrócić na scenę i dokończyć numer przy akompaniamencie tysięcy gardeł pod sceną.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.