Tadla i Kret: czy dojdzie do ślubu?
None
Beata Tadla, Jarosław Kret
Dziennikarka i pogodynek mieli się pobrać w tym roku. Gdy w styczniu Beata Tadla w końcu uzyskała rozwód z Radosławem Kietlińskim, wydawało się, że nic nie stanie już na drodze jej szczęścia z Jarosławem Kretem.
Okazuje się jednak, że im bliżej do planowanej ceremonii, tym para częściej się kłóci. Prezenter ma do prowadzącej "Wiadomości" sporo zastrzeżeń... w kwestii ochrony ich prywatności. O co chodzi Jarkowi?
Beata Tadla, Jarosław Kret
Plotki o kryzysie w ich związku pojawiają się już od kilku tygodni. Ponoć niedawno para na chwilę się rozstała.
Ostatnio między Beatą i Jarkiem doszło do naprawdę poważnego spięcia. Posprzeczali się i obrazili na siebie. Na chwilę nawet się rozstali, ale, jak można się było spodziewać, szybko się pogodzili- donosił informator Faktu.
Beata Tadla, Jarosław Kret
Ponoć Kretowi bardzo zależy, by ich ślub został utrzymany w tajemnicy. Beata nie przykłada do tego aż tak dużej wagi. W związku z tym między partnerami dochodzi do kłótni. Jedna z nich dotyczyła tego, że Tadla została przyłapana przez paparazzich na wizycie w salonie sukni ślubnych. Dopiero potem Jarek dowiedział się, że szukała tam dla siebie kreacji wieczorowej.
Beata Tadla, Jarosław Kret
Jarka męczy życie w ogniu ciągłego zainteresowania. Wie, że oczekuje się od niego poważnych deklaracji i pierwszego kroku. Pogodynka stresuje, że każdy jego krok będzie poddany osądowi. Ma tremę, tym większą, bo chce, by wszystko wypadło jak najlepiej. Zrobił się nerwowy i skłonny do awantur - twierdzi informator magazynu Gwiazdy.
Beata Tadla, Jarosław Kret
Wygląda na to, że Kret popadł w paranoję.
Jarek boi się nawet przejść obok jubilera. Nie chciałby, żeby tak osobiste kwestie, jak dobór biżuterii były powszechnie komentowane
Myślicie, że Beata to wytrzyma?