anna lewandowska(strona 6/38)

Anna i Robert Lewandowscy uchodzą za idealną parę. Robert Lewandowski zaskoczył jednak wyznaniem przed kamerami, że i w ich związku nie zawsze jest kolorowo.

Anna Lewandowska ma mocno wytrenowane ciało, o czym nie daje zapomnieć swoim fankom śledzącym ją na Instagramie. Ale trenerka nie dostała go za darmo - ciężko pracowała nad sylwetką, aby móc pochwalić się "sześciopakiem". Jak ciężko? To widać na najnowszej fotce.

Robert Lewandowski nie widzi świata poza swoimi dwiema pociechami: Klarą i Laurą. Udowodnił to choćby w najnowszym wywiadzie, w którym rozpływał się nad córkami. - Gdy widzisz uśmiech dzieci, niezależnie od tego, czy wygrałeś mecz, czy przegrałeś... Tego nie da się czasami opisać - powiedział wyraźnie rozczulony.

Anna Lewandowska ma naśladowczynię, która rośnie jej pod samym nosem. Jak się okazuje, córka ćwiczy równie chętnie, co ona. Na dowód pokazała urocze wspólne zdjęcie, na którym przy okazji po raz pierwszy widzimy twarz małej Klary.

Anna Lewandowska niewątpliwie zaczęła rok z werwą i mnóstwem energii. Trenerka zachęca do ćwiczenia i na swoim przykładzie pokazuje, co przynoszą regularne ćwiczenia. Formy można jej pozazdrościć!

Anna Lewandowska nawet wolny czas spędza bardzo aktywnie. Cóż, dziwnym by było, gdyby było inaczej. Trenerka zachęca fanów do tego samego iście zimowym zdjęciem.

Anna Lewandowska jak nikt inny potrafi przykuć uwagę internautów. Wystarczy, że opublikuje na Instagramie zdjęcie, na którym w pełnej krasie prezentuje swoje perfekcyjnie wyrzeźbione ciało. Tak też było i tym razem. I znów fani oszaleli z radości.

Anna i Robert Lewandowscy pobrali się w 2013 r., a pierwsze dziecko pojawiło się w ich życiu dopiero po czterech latach. Lewandowska po każdej ciąży od razu rzucała się w wir pracy, by motywować fanki i rozwijać fitnessowe imperium. Jedna z wielbicielek skomplementowała ostatnio Anię, która dała zaskakującą odpowiedź związaną z planami na przyszłość.

Anna Lewandowska zaprezentowała się fanom w naturalnej odsłonie. Popularna trenerka nie nałożyła na siebie ani za wiele makijażu, ani ubrań.

Nie zaskakuje chyba nikogo, że Ania Lewandowska kolejny raz pokazała światu zdjęcie, na którym świetnie wyszła. Nawet, jeśli jest to figlarna fotka wśród śniegu.

Anna i Robert Lewandowscy byli gośćmi na gali "Sportowiec Roku". Piłkarz był nominowany do nagrody głównej, którą ostatecznie wygrał. Jego żona z kolei wręczała jedną ze statuetek. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem gwiazdy.

Magda Gessler idzie za ciosem. Jako że niemal każdy biznes, w jaki się angażuje, okazuje się sukcesem, postanowiła sprawdzić swoich sił na kolejnym rynku. Gwiazda "Kuchennych rewolucji" pozazdrościła Annie Lewandowskiej i stworzyła dietę pudełkową sygnowaną swoim nazwiskiem.

Ania Lewandowska opublikowała na swoim instagramowym profilu zdjęcie, które zachwyciło internautów. Gwiazda pochwaliła się talią osy, którą zawdzięcza diecie i ćwiczeniom.

Anna Lewandowska nie zna takich słów jak "lenistwo" czy "wymówka". Dzień bez ćwiczeń jest dla niej dniem straconym. W myśl tej zasady trenerka ruszyła w Nowy Rok na siłownię, zachęcając wszystkich do ruszenia się z kanapy. Dodatkową motywacją miała być jej córka. Klara, podobnie jak jej sławna mama, nie daje sobie taryfy ulgowej.

Anna Lewandowska nawet na chwilę nie odpuszcza. Nieważne, czy wakacje, czy święta - trenerka nie ma dla siebie żadnej taryfy ulgowej. Ćwicząc, jednocześnie podkreśla, że akceptuje to, jak wygląda. Na dowód swoich słów pokazała zdjęcie, na którym prezentuje idealny sześciopak na brzuchu.

Anna i Robert Lewandowscy w wigilijny poranek zaprezentowali się w iście świątecznym, domowym wydaniu, aby wieczorem pokazać się w eleganckich stylizacjach. Wszak czas świąt Bożego Narodzenia wymaga odpowiedniego stroju. Rodzina słynnego piłkarza ma dziś podwójne powody do świętowania.

Za chwilą wytchnienia w rodzinnym gronie tęsknią nawet ludzie sukcesu. Robert i Ania Lewandowscy wraz z córkami przyjechali do Polski, by tu spędzić święta.

W te święta szczególnie jesteśmy łasi na dobre wieści. Rodzina Lewandowskich, za sprawą sukcesu Roberta, przyciąga niczym magnes. Nic więc dziwnego, że gdy internauci zauważyli w ozdobach świątecznych w domu najlepszego piłkarza świata, skarpetkę z napisem "Coming soon..." posypały się zapytania i gratulacje.

Anna Lewandowska już jakiś czas temu odpowiednio przygotowała swój dom na święta Bożego Narodzenia. Już kilkukrotnie na Instagramie pochwaliła się swoją pracą. Szczególną uwagę zwraca jej ostatni filmik na InstaStories, gdzie pojawia się świąteczna skarpetka z pewnym napisem.