Uśmiechnięta artystka kusiła fotografów
Beata Kozidrak w lipcu zeszłego roku rozwiodła się z mężem, Andrzejem Pietrasem po 37 wspólnie spędzonych latach. Według krążących plotek, przyczyną miały być liczne zdrady Pietrasa oraz jego skłonności do sięgania po alkohol. Beata postanowiła jednak rozstać się z klasą, bez publicznego prania brudów. Pozwoliła nawet byłemu mężowi wypełnić kontrakt na stanowisku jej menadżera.
Wspaniałomyślność Beaty nie wynikała jednak z dobroci serca, a z faktu, że w chwili rozwodu była ona już zakochana w innym mężczyźnie. Jak donoszą osoby z otoczenia gwiazdy, jej nowym wybrankiem jest młodszy biznesmen ze Stanów, który "rzucił jej świat do stóp".
Zobacz także: Beata Kozidrak zabiera tajemniczego kochanka na wakacje
Czyżby Beata postanowiła pokazać ukochanego?
Do tej pory nikt nie poznał owego biznesmena, więc pojawiły się nawet spekulacje, że Beata wszystko wymyśliła, by zemścić się na byłym mężu. Na ostatniej imprezie Kozidrak pojawiła się jednak w towarzystwie tajemniczego mężyczyzny, który skrył się za ciemnymi okularami.
Kim jest tajemniczy mężczyzna?
Para chętnie pozowała razem do zdjęć. Towarzysz Beaty dbał przy tym, by gwiazda prezentowała się perfekcyjnie w czarnej długiej sukience z rozcięciem, do której dobrała złote dodatki.
Widać, że świetnie czują się w swoim towarzystwie
Mężczyzna doskonale odnalazł się u boku Kozidrak. Jak na prawdziwego dżentelmena przystało, wskazywał, że to na artystce powinna skupić się uwaga fotoreporterów. Oszałamiająca kreacja, eksponująca zgrabną nogę, ułatwiała mu to zadanie.
Partner Kozidrak okazał się zaprzyjaźnionym projektantem
Okazało się jednak, że tajemniczy towarzysz nie jest nowym wybrankiem serca Beaty, a projektantem odpowiedzialnym za kreację, którą miała na sobie gwiazda. Pozostaje nam zatem cierpliwie czekać, aż artystka zdecyduje się zaprezentować światu swojego ukochanego.
Zobacz także: