Tak wygląda najpiękniejsza chorwacka WAG. Frankę Batelic możecie pamiętać z Eurowizji
Podbija Europę
Franka Batelic wystąpiła w tegorocznym konkursie Eurowizji reprezentując Chorwację i zachwyciła telewidzów. Stało się tak nie tylko dzięki wpadającej w ucho piosence "Crazy", ale też nieprzeciętnej urodzie wokalistki. Media zaczęły nazywać ją "chorwacką Beyonce". Choć zajęła 17 miejsce, została zapamiętana przez publiczność. W swoim kraju Batelic cieszy się wielką popularnością. Jej piosenki okupują wysokie miejsca list przebojów, a ona jest gwiazdą czerwonych dywanów. Duże zainteresowanie budzi też związek Franki. Partnerem wokalistki jest piłkarz Vedran Ćorluka, który ma zagrać w meczu Chorwacja - Anglia. Piękna dziewczyna będzie kibicować mu na trybunach. Zobaczcie więcej jej zdjęć!
Kariera
Franka Batelić urodziła się w 1992 roku w Rijece w Chorwacji. Zyskała sławę w swoim rodzinnym kraju, kiedy w 2007 wygrała chorwacką wersję programu "Idol". Brała również udział w preselekcjach do Eurowizji już w 2009 i 2010 roku, ale wówczas nie odniosła sukcesu.
Franka nie tylko świetnie śpiewa, ale też rewelacyjnie radzi sobie na parkiecie. Udało jej się wygrać "Dancing with the Stars" z partnerem Ištvanem Vargą. Jej kariera nabierała coraz większego tempa. W 2011 roku gwiazda nagrała utwory "On Fire" i "Run", które odniosły sukces również poza Chorwacją.
Związek z piłkarzem
Mimo świetnej passy gwiazda zrobiła sobie kilka lat przerwy od kariery. Wróciła pod koniec 2017 roku wydając singiel "S tobom", który stała się komercyjnym sukcesem w Chorwacji. France wiedzie się nie tylko w życiu zawodowym, ale też prywatnym. Jest w szczęśliwym związku z Vedranem Ćorluką, chorwackim piłkarzem, który gra na pozycji obrońcy. Na co dzień zawodnik jest graczem rosyjskiego Lokomotiwu Moskwa.
Spełnia marzenia
Verdanowi z pewnością imponują liczne talenty Franki. Dziewczyna umie grać na fortepianie i gitarze, a poza muzyką uwielbia podróże i naukę języków obcych. Jest zdeterminowana, by realizować swoje marzenia. Jednym z nich był występ na Eurowizji.
- Kiedy miałam dwa lata, stałam przed naszym telewizorem, trzymając pilot zamiast mikrofonu, śpiewając tekst Tony'ego Cetinskiego, "Nek 'ti bude ljubav sva" z Eurowizji 1994. A teraz marzenie się spełnia! Chciałbym podziękować chorwackiej telewizji radiowej za zaproszenie - mówiła wzruszona po tym, gdy okazało się, że zawalczy w konkursie.
Wystąpiła przed Beyonce
Wokalistka sama napisała tekst piosenki, którą zaprezentowała europejskiej publiczności.
- Wybraliśmy ten utwór w mgnieniu oka bo jest nietypowy i zaskakujący. Ma w sobie moc, siłę, nowoczesność i wspaniałą produkcję. Mam nadzieję, że publiczność to pokocha – wyznała reprezentantka Chorwacji przed konkursem.
Po jej występie wielu komentatorów Eurowizji porównywało ją do Beyonce. Co ciekawe Franka wystąpiła jako support przed koncertem gwiazdy w Zagrzebiu.
Nagrywała tam, gdzie Adele i Amy Winehouse
- Franka ma cechy prawdziwej światowej gwiazdy i zrobiliśmy wszystko, by stworzyć światowy utwór. Produkcja wykonana została w londyńskim Metropolis Studio przez ludzi, który tworzyli dźwięki do utworów Adele, Amy Winehouse, Lany Del Rey i innych - mówił o eurowizyjnym utworze Franki Branimir Mihaljević. - Finalna wersja utworu powstała w legendarnym Abbey Road Studio. Jestem pewien, że będziecie pozytywnie zaskoczeni słuchając tej piosenki – zapewniał producent współpracujący z gwiazdą.
Będzie kibicować
Franka z pewnością będzie kibicować swojemu chłopakowi podczas meczu Chorwacja - Anglia. Piosenkarka zaopatrzyła się już nawet w specjalną koszulkę z nazwiskiem ukochanego. Z takim dopingiem Chorwacja jest skazana na powodzenie.