Tak wyglądają święta w rodzinie królewskiej: ważenie przed wigilią, polowanie i niepraktyczne prezenty

Wtym szczególnym czasie członkowie rodziny królewskiej zjeżdżają się do posiadłości w Sandringham. Świąteczna celebracja jest u nich pełna obowiązków i dostojnych wydarzeń, ale też pełna ciepła i zabawnych gestów. Jak świętują royalsi? Przekonajcie się sami.

Jedną z najbardziej znanych królewskich tradycji jest tworzenie kartek świątecznych publikowanych jeszcze na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem. Brytyjczycy, a także fani royalsów rozsiani po świecie, od lat najbardziej wyczekują kartek od Williama i jego bliskich. To zazwyczaj pełne uroku zdjęcia księcia z Kate i gromadką ich dzieci. W tym roku cała piątka zaskoczyła niezwykle oficjalnym zdjęciem (zazwyczaj były to te z rodzinnego archiwum) - tym razem to piękny rodzinny portret.

24 grudnia członkowie rodziny królewskiej z samego rana zjawiają się w posiadłości Sandringam. Legenda głosi, że do tej pory kultywowana jest tam tradycja ważenia gości przed i po świętach. Jeśli ktoś przez te trzy dni zyskał na wadze, oznaczać to miało, że dobrze się bawił, a świąteczne przysmaki mu smakowały.

Kolejną, niezwykle ważną tradycją, są obchody pierwszego dnia świąt. Najpierw członkowie rodziny królewskiej biorą udział w oficjalnym śniadaniu, później muszą zjawić się na świątecznej mszy. Uroczystości odbywają się w kościele św. Marii Magdaleny w Sandringham. Następnie cała rodzina wybiera się na spacer, podczas którego rozmawia z Brytyjczykami i składa im życzenia.

26 grudnia to już dla royalsów raczej czas relaksu. Nie brakuje jednak tego dnia aktywności. Organizowane jest polowanie na bażanty, w którym biorą udział jedynie mężczyźni. Członkowie rodziny królewskiej mają nieco więcej luzu i spotykają się z dalszą częścią rodziny. Książę William wraz z żoną na przykład świętują tego dnia już z rodzicami księżnej Kate.

Choć wydaje się, że mogą mieć wszystko, royalsi też robią sobie prezenty. Są obdarowywani śmiesznymi i niepraktycznymi podarunkami. Kilka lat temu królowa Elżbieta otrzymała gumowego kurczaka z piszczałką, co niesamowicie ją rozbawiło. Brytyjska prasa donosiła również, że książę Harry wręczył jej czepek kąpielowy z niecenzuralnym napisem. Księżna Diana miała kupić synom sztuczne kupy, a żonie księcia Andrzeja antypoślizgową matę do kąpieli z wizerunkiem lamparta. Równie zabawny prezent miał otrzymać król Karol III od swojej siostry. Księżniczka Anna sprezentowała mu miękką nakładkę na deskę klozetową. Nie da się ukryć, że poczucie humoru płynie w błękitnej krwi.