Tak wyglądał pogrzeb Bronisława Cieślaka. Aktora pożegnały tłumy
Pogrzeb odbył się w Krakowie
Bronisław Cieślak zmarł 2 maja w wieku 77 lat. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że pogrzeb Bronisława Cieślaka zaplanowano na 10 maja o godz. 13 w kaplicy na Cmentarzu Podgórskim w Krakowie.
Po uroczystościach nastąpiło odprowadzanie zmarłego do rodzinnego grobowca. Rodzina już wtedy prosiła o nieskładanie kondolencji.
Tłumy na pogrzebie
Jak się można było spodziewać, na pogrzebie zjawiły się tłumy. W końcu Cieślak zapisał się w pamięci Polaków przede wszystkim za sprawą roli porucznika Sławomira Borewicza w serialu "07 głoś się".
Aktor w ostatnich latach wcielał się w detektywa Bronisława Malanowskiego w "Malanowski i partnerzy".
Znane osoby na pogrzebie
Tuż przed godziną 13:00 zaczęły pojawiać się osoby publiczne. Wśród nich była posłanka Katarzyna Piekarska oraz aktorka Ewa Florczak, która występowała z Cieślakiem w "07 zgłoś się".
Na miejscu zjawił się także poseł Adrian Zandberg, współzałożyciel i członek Zarządu Krajowego partii Razem. Towarzyszył mu Maciej Gdula, również poseł Lewicy.
Urna z prochami
Przed godziną 13:00 urnę z prochami aktora wyniesiono z karawanu pogrzebowego.
Zdjęcie Cieślaka
Żałobnicy przygotowali zdjęcie Bronisława Cieślaka. Bez wątpienia jest ono wyjątkowe.
Przedstawia aktora z uśmiechem na twarzy, bez koszulki opalającego się w letnim słońcu.
Odznaczenie od prezydenta
Koło 13:30 wyniesiono wieńce, zdjęcie, urnę z prochami aktora, a także Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym odznaczył go prezydent Andrzej Duda.
Kondukt żałobny poszedł w kierunku grobu Cieślaka.
Przejmujący list córki
"Dla mnie tata był ogromnym autorytetem. (...) To właśnie tata sprawił, że jestem tym, kim jestem. (...) Od najmłodszych lat zarażał mnie miłością do kina. (...) Miłość do kina pozostanie ze mną na resztę życia. (...) To po nim odziedziczyła miłość do wygrzewania się w letnim słońcu, (...) poranne pływanie w zimnym jeziorze i szukanie rozgwiazd w ciepłym morzu. (...) Dwa tygodnie przed śmiercią spędziłam z nim wieczór na oglądaniu albumów. (...) Ten wieczór zostanie ze mną na zawsze. (…) Tak bardzo będzie mi go brakować" – brzmią słowa listu napisanego przez Katarzynę, córkę Bronisława Cieślaka, czytanego nad jego grobem.
Po 14:00 urna została złożona do grobu i uroczystości pogrzebowe Cieślaka zakończyły się.