Tak wyglądało jej życie. "Brak pracy, poczucie beznadziei"
Agnieszka Włodarczyk opublikowała na swoim Instagramie długi post, w którym opisuje, jak wyglądał jej rok. Przyznała, że nie spodziewała się takiej zmiany.
Agnieszka Włodarczyk to popularna polska aktorka. Gwiazda dała się poznać widzom m.in. za sprawą "13 posterunku" i "Pierwszej miłości". Sprawdziła się nie tylko jako aktorka, ale również piosenkarka. Agnieszka próbowała swoich sił w muzyce – w 2007 r. wygrała pierwszą edycję programu "Jak oni śpiewają" i wydała debiutancki album.
Gwiazda od ponad miesiąca przebywa na wyspie Gili Air w Indonezji m.in. ze swoim ukochanym, Robertem Karasiem. To właśnie tam świętowała swoje 40 urodziny. Teraz na Instagramie postanowiła podsumować swój rok. Już sam początek jej posta udowadnia, że w jej życiu zaszła bardzo istotna zmiana. Aktorka wspomina o tym, że rok temu w sylwestra miała ciche życzenie, żeby nigdy więcej nie spędzać go bez osoby, którą kocha. To się rzecz jasna udało.
Agnieszka Włodarczyk wypowiada wojnę... kunom
Jednak zanim do tego doszło, Włodarczyk spędziła sporą część 2020 roku w nienajlepszym nastroju. "Początek roku 2020 dla większości z nas był potwornie trudny. Pamiętam, kiedy w marcu zamknęłam się na miesiąc w domu i jedyne co robiłam to śledziłam wydarzenia ze świata pogłębiając w ten sposób strach o przyszłość swoją i najbliższych. Brak pracy, poczucie beznadziei, samotność. Robiłam co mogłam, żeby o tym nie myśleć. Pewnie jak każdy zaczęłam porządkować życie wokół siebie, począwszy od szaf a skończywszy na weryfikowaniu znajomości" – czytamy.
Gwiazda opisała następnie, jak wyglądała wtedy jej codzienność. "Każdy dzień wyglądał tak samo, spacer z psem, gotowanie obiadu, przytulanie kota, sprzątanie, czytanie o pandemii, instagram. Wieczorami oglądałam netflixa lub odpalałam kamerkę i popijałam wino rozmawiając na whatsapp z Przyjaciółmi. Pocieszaliśmy się, śmialiśmy, gotowaliśmy, wspominaliśmy normalne czasy i tęskniliśmy, a raczej tęskniłyśmy za sobą przeokrutnie" – dodała.
Gdy już Włodarczyk pogodziła się z tym, jak wygląda jej życie, ono odmieniło się o 180 stopni. "Tak...w pandemii, w tym całym piekle, nagle zaświeciło słońce, które świeci dla mnie od tamtego momentu cały czas. Nie wiem, co bym zrobiła bez Niego i dokąd zmierzałoby moje życie, ale dzięki Bogu już nie muszę się nad tym zastanawiać. To był rok ogromnych zmian, prawdziwa rewolucja pod każdym względem. Jestem za niego wdzięczna" – wyznała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Fani są zachwyceni tym, że Włodarczyk odnalazła szczęście w swoim życiu. "Super. Nie znam Pani, ale miło się to czyta", "Pięknie napisane", "Aguś, cieszę się twoim szczęściem, kochajcie się mocno" – napisali.