Tatuaże i kolczyki to jej znak rozpoznawczy. Monika Miller wie, jak rozbudzić wyobraźnię
GALERIA
Zainteresowanie wokół Moniki Miller mocno wzrosło przed miesiącem, kiedy to jej zdjęciem pochwalił się dziadek, Leszek Miller. -Moja wnuczka Monika. Niedawno była jeszcze małą dziewczynką – pisał na Twitterze. Rzeczywiście, na pierwszy rzut oka widać, że wyrosła już na piękną, odważną młodą kobietę, a największą uwagę przyciągają zdobiące jej ciało tatuaże i kolczyki. W niedzielę 6 sierpnia opowie w studiu Telewizji WP o swojej pasji. W programie #dzieńdobryLatoWP zdradzi, czy żałuje którejś z dziar. Poznajcie ją bliżej!
Uczennica elitarnej szkoły
O wnuczce byłego premiera dotąd było wiadomo właściwie niewiele. Córka Leszka Millera juniora dotąd uczyła się w luksusowej angielsko-amerykańskiej szkole World Hill Academy. Dziś Monika jest aspirującą modelką.
Aspirująca modelka
Niewątpliwie, dziewczyna ma predyspozycje, żeby zrobić karierę w modelingu. Miller ponadto wyjątkowo lubi się chwalić zgrabnym ciałem, wrzucając raz po raz do sieci odważne zdjęcia.
Łączy naukę z pasją
Monika jest już na trzecim roku studiów jednej z warszawskich uczelni, a jej największą pasją jest fotografia. 22-latka marzy o nietypowych sesjach i trudno się dziwić, predyspozycje do bycia ekstrawagancką modelką ma świetne, a charakteru dodają jej liczne kolczyki i tatuaże.
Rodzina zaakceptowała jej wybór
W rozmowie z "Faktem" przyznała, że rodzina zaakceptowała jej wybór budowana kontrowersyjnego wizerunku. - Moja rodzina zawsze wspierała moje artystyczne pasje, szczególnie dziadek. Kiedy zdecydowałam się na pierwszy tatuaż, nie miałam w planach pokryć nimi większych części ciała. Moja pierwsza wizyta w studiu tatuażu sprawiła, że zostałam kompletnie oczarowana tą formą sztuki. Oczywiście zaczęłam się zachwycać modelkami alternatywnymi oraz znanymi tatuatorkami, takimi jak np. Kat Von D – powiedziała.
Postawiła na swoim
Nie oznacza to jednak, że słynny dziadek był od razu zachwycony. Ostatecznie jednak zaakceptował styl wnuczki. - Mój dziadek nie był zadowolony z moich nowych ozdób na ciele, ale zawsze byłam pewna, że ludzi kocha się nie za wygląd, lecz za to, jacy są w środku. I oczywiście w kwestii dziadka, jak i mojej całej rodziny, miałam rację – dodała początkująca modelka. Jesteście ciekawi, co tak naprawdę pociąga ją tatuażach i jak reaguje na nagłe zainteresowanie mediów jej osobą?