Till Lindemann z Rammstein został oskarżony o napaść i pobicie

8 czerwca 2019 r. grupa Rammstein zagrała koncert w Monachium, który jest jednym z przystanków trwającej trasy. Po zakończeniu występu Till Lindemann udał się do baru luksusowego hotelu Bayerischer Hof, gdzie wdał się w kłótnie z jednym z klientów. 54-letni mężczyzna miał ponoć obrazić dziewczynę wokalisty i wyzywać ją od prostytutek. Lana, dziewczyna Tilla, opowiedziała o tym wydarzeniu w rozmowie z “Bild”.

- Powiedział do mnie "Zapłacę ci podwójnie" po angielsku - mówi Lana.

Lindemann bardzo szybko zareagował i zażądał przeprosin. W odpowiedzi jednak agresywny gość hotelowy zacisnął pięści i wyzwał muzyka na pojedynek na zewnątrz. Till jednak od razu uderzył mężczyznę łokciem w twarz, łamiąc mu przy tym nos i szczękę.

Po nagłośnieniu zdarzenia przez media, głos postanowiła zabrać była dziewczyna Lindemanna, 29-letnia Sophia Tomalla. Kobieta broniła byłego partnera.

- Till jest najbardziej uprzejmą osobą, jaką znam. Jeśli faktycznie zareagował tak agresywnie, na pewno miał ku temu powód - powiedziała na łamach “Bild”.

Wspomniany incydent nie powinien przeszkodzić zespołowi w kontynuacji trasy koncertowej. Już 24 lipca 2019 Rammstein wystąpi w Polsce. Grupa zagra na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Z tej okazji polscy fani zespołu przygotowali specjalną niespodziankę. Akcja polega na tym, by panie przebrały się za zakonnicę w trakcie grania utworu "Zeig Dich". Nie będzie to jedyna niespodzianka dla zespołu, również przed koncertem fanki mają w planach przygotowanie specjalnego show.

Rammstein podczas koncertu zagra wiele znanych hitów, a oprócz pojawią się również utwory z najnowszego albumy zespołu. Nie zabraknie oczywiście nowych singli takich, jak "Deutschland", "Radio" czy "Ausländer".