Timothée Chalamet: Paparazzi przyłapali go na całowaniu. Z córką gwiazd
Ostatni czas zdecydowanie należy do niego. Choć w tym roku skończył zaledwie 23 lata, to filmowy świat stoi przed nim otworem. Teraz Timothée Chalamet najwyraźniej się zakochał.
Po głośnej i trudnej roli Elia w filmie "Tamte dni, tamte noce" jego kariera nabrała niesamowitego tempa. Wielki talent potwierdził, grając uzależnionego nastolatka ("Mój piękny syn"), a lada chwila na Netflixie zobaczymy go w roli Henryka V w głośnej produkcji "Król". Tymczasem Timothée Chalamet nie rezygnuje też z bardziej prozaicznych uciech. Paparazzi przyłapali go w czułych objęciach córki Johny'ego Deppa - Lily-Rose. Para poznała się na planie "Króla" i najwyraźniej przypadła sobie do gustu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości. Romans kwitnie i tych dwoje zdecydowanie nie zamierza się z tym ukrywać. Pytanie tylko, jak długo potrwa? Wszak w świecie celebrytów wszystko zmienia się jak pogoda. Mimo to fani cieszą się szczęściem idoli i komentują pod zdjęciem: "Słodcy, młodzi ludzie".
Timothéego Chalameta zobaczymy również w najnowszej produkcji Woody'ego Allena "W deszczowy dzień w Nowym Jorku". A w kolejnym roku pojawi się w najnowszej ekranizacji książki Franka Herberta - "Diuna".