Tina Turner sprzedała swoje prawa do muzyki i wizerunku. Zarobiła krocie
Tina Turner może już tylko odcinać kupony od swojej sławy. Diwa nie musi się też martwić o swoją przyszłość. Zabezpieczyła ją jednym podpisem.
Tina Turner jest niekwestionowaną ikoną popkultury. Co do tego nikt nie ma żadnych wątpliwości. Piosenkarka złotymi zgłoskami zapisała się na kartach historii muzyki rozrywkowej i jak nikt (no, może poza Madonną), wyznaczała trendy w estradowym show.
Jest też niewątpliwie jedną z najdłużej występujących artystek, a jej światowe trasy są cóż, niezliczone. Turner postanowiła jednak zakończyć karierę i udać się na zasłużoną emeryturę. Jej popularność mimo to szybko nie zgaśnie, a i o emeryturę nie musi się martwić.
Stefano Terrazzino jako... Tina Turner!
Składając jeden podpis zarobiła, bagatela, blisko 50 mln dolarów. Turner sprzedała prawa do swojej muzyki oraz wizerunku firmie BMG i chociaż kontrakt jest owiany tajemnicą, szacuje się, że mógł opiewać na właśnie taką kwotę.
– Muzyczna droga Tiny Turner inspirowała setki milionów osób w różnych zakątkach świata i nadal dociera do nowej publiczności. Jesteśmy zaszczyceni możliwością zarządzania interesami muzycznymi i komercyjnymi Tiny Turner – napisał w oświadczeniu Hartwig Masuch, szef firmy.
– Zabezpieczenie mojego życiowego dorobku, mojego muzycznego dziedzictwa, jest dla mnie czymś osobistym, jak dla każdego artysty. Mam pewność, że dzięki BMG i Warner Music, moja praca jest w rękach profesjonalistów – podsumowała z zadowoleniem artystka.