"Titanic": Kate Winslet nie czuje sentymentu
Kate Winslet przyznała, że dziwnie znów będzie zobaczyć siebie w filmie Titanic, tym razem w trójwymiarze. W obrazie sprzed piętnastu lat aktorka wcieliła się w postać Rose. Niebawem nieco ulepszony Titanic ponownie pojawi się w kinach.
To dziwne uczucie - oznajmiła gwiazda. - Kręciliśmy ten film piętnaście lat temu i dziś nie jestem w żaden sposób związana emocjonalnie z wydarzeniami, które wówczas miały miejsce w moim życiu. Tamte chwile są dla mnie niczym odległe wspomnienia, więc na pewno będę czuła się nieco dziwacznie. Z drugiej strony cieszę się, że zobaczą ten film ludzie nowego pokolenia, którzy być może zostali poczęci po randce ich rodziców spędzonej w kinie na Titanicu.
Obraz Titanic miał premierę w 1997 roku i aż do wejścia do kin Avatara (grudzień 2009) pozostawał najbardziej dochodowym filmem w historii kina. Produkcja zdobyła jedenaście Oscarów. Wersja trójwymiarowa pojawi się w kinach 6 kwietnia 2012 roku.
(Megafon/PSz)