To koniec małżeństwa Dariusza K.?

Iza przestała odwiedzać ukochanego!

Choć mogłoby się wydawać, że po aresztowaniu męża Izabela Adamczyk odsunie się w cień, ona wciąż nie pozwala o sobie zapomnieć. Od zatrzymania Dariusza K., który śmiertelnie potrącił kobietę na pasach, minęło już ponad pół roku. Przez cały ten czas Iza regularnie publikowała na swoim instagramowym profilu zdjęcia niekoniecznie świadczące o tym, że przeżywa trudne chwile.

Ostatnio zamieściła fotkę z tajemniczym mężczyzną, który podobno osładza jej ten ciężki czas. Co więcej, okazało się, że Adamczyk od pewnego czasu nie odwiedza muzyka w więzieniu.

Czy to koniec ich krótkiego małżeństwa?

Patrząc na fotografie umieszczane w sieci przez Izę, nietrudno zauważyć, że prowadzi towarzyski styl życia. Zakupy, drogie gadżety i spotkania z przyjaciółmi nie zniknęły z jej życia wraz z zatrzymaniem Dariusza K. To właśnie były mąż Edyty Górniak na każdym kroku rozpieszczał i obdarowywał prezentami Adamczyk.

Tragiczny wypadek, do którego doszło w lipcu, brutalnie przekreślił wszystkie plany pary. Izabela i Dariusz K. musieli odwołać wystawny ślub i zadowolić się cichą ceremonią w areszcie. Nie chcieli czekać, zrobili to głównie dla swojej 3-letniej córeczki. Niestety, jak donosi "Super Express", z ich uczucia nie zostało już wiele.

Iza przestała go odwiedzać. Coś złego musiało się wydarzyć. Darek praktycznie został teraz sam... - zdradzili dziennikowi znajomi pary.

Na temat widzeń K. z Izabelą nie chcieli natomiast mówić pracownicy aresztu "z szacunku do osób przebywających w placówce".

Tymczasem na instagramowym profilu Adamczyk pojawiła się fotka z jej bliskim znajomym.

Adaś Niezgódka, przyjaciel. Bez strachu wita mnie świt. Witam go na luzaku - podpisała ją.

Czy ma to jakiś związek z brakiem odwiedzin? Jak sądzicie?