To nie król wyrzucił Harry'ego i Meghan z ich domu? Według dawnej kochanki Andrzeja to sprawka księcia Williama!
Przetasowanie w brytyjskiej rodzinie królewskiej i jej majątku trwają. Jeden z ważniejszych kroków ma wydarzyć się po wielkim wydarzeniu: majowej koronacji Karola. Chodzi o zmianę domów członków monarchii. Kogo i dlaczego czeka przeprowadzka?
To nie król wyrzucił Harry'ego i Meghan z ich domu? Według dawnej kochanki Andrzeja to sprawka księcia Williama!
To już oficjalnie potwierdzone: Meghan i Harry zostali poproszeni przez administrację Karola o opuszczenie Frogmore Cottage. To posiadłość, którą dostali od królowej po ślubie. Nieprzychylni komentatorzy chcieliby w tym widzieć zemstę ojca na synu i synowej, ale sprawy są o wiele bardziej skomplikowane.
Lady Victoria Hervey
Lady Victoria Hervey to dawna kochanka księcia Andrzeja. Jak wiele jego byłych "sympatii" czy "dobrych znajomych" utrzymuje z nim kontakty do dziś. Gościła w niedzielnym programie stacji GB News, gdzie podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat ostatnich przetasowań w nieruchomościach royalsów. Przede wszystkim Hervey uważa, że to nie jest tak, że Andrzej "wykurzył" bratanka i jego żonę z Frogmore Cottage. Odpowiadać miałby za to... William.
Książę Andrzej
Książę Andrzej żyje w pięknej wielkiej posiadłości Royal Lodge. Mieszka tam także jego była żona (bo jak już wspomnieliśmy, Andrzej nie lubi palić mostów). Czy chce się wyprowadzić do uroczej, ale o wiele mniejszej i "biedniejszej" posiadłości zajmowanej (w teorii) przez Susseksów? Nic z tych rzeczy! Taką decyzję króla traktuje jak skazanie i karę. Wszak nie wolno zapominać, że ulubiony syn królowej był przyjacielem skazanego pedofila, kobiety skazanej za sutenerstwo i sam został oskarżony o seks z nieletnią. Nie stawił się przed sądem jedynie dlatego, że zapłacił za ugodę.
Chociaż trudno w to uwierzyć, to mimo plam na honorze on wciąż wierzy, że należy mu się wysoka pozycja w rodzinie. A z nią wielki dom. W końcu to on zajmuje się psami zmarłej Elżbiety. Lady Hervey, chcąc prawdopodobnie postawić go w lepszym świetle, powiedziała, że opowieści o luksusach w Royal Lodge są mitem.
- Przede wszystkim tam nie ma 30 sypialni, tylko 10. I nie ma basenu.
To pewnie w jej i Andrzeja mniemaniu bardzo skromne warunki.
Meghan i Harry
Nie tak skromne jednak, jak będą go czekać we Frogmore Cottage. To pierwszy wspólny dom Susseksów, który opuścili, decydując się na wyprowadzkę do USA. Jego wnętrza można było podejrzeć w dokumencie Netfliksa. To, że nie będą już tam mieszkać, jest logiczne: w końcu swoje życie mają na innym kontynencie.
Brytyjskie tabloidy jednak lubią przedstawiać to jako zemstę Karola za nieposłuszeństwo i szkalowanie królowej Camilli w autobiografii księcia.
Kate i William
Tymczasem dawna kochanka Andrzeja przekonuje w wywiadzie, że to William stoi za całym tym planem. - Nie podoba mu się w małym domu - powiedziała, odnosząc się do Adelaide Cottage, które jest bardzo urocze, ale niewielkie (jak na standardy tej rodziny).
Mówimy tu o księciu Williamie, który dziś jest pierwszy w kolejce do tronu. Jego rola w monarchii jest bardzo duża, więc odpowiednia nieruchomość mogłaby to odzwierciedlić.