Tomasz Lis opublikował zdjęcie, na którym był tuż po udarze. Opisał ten trudny czas
Tomasz Lis wrócił wspomnieniami do trudnych momentów po swoich ostatnim udarze. Opublikował na Twitterze zdjęcie, które zostało zrobione kilka miesięcy po tym wydarzeniu.
Tomasz Lis przeżył w życiu trzy udary, które mocno odbiły się na jego formie i zdrowiu. Dziennikarz postanowił wrócić wspomnieniami do tego okresu i opublikował w internecie zdjęcie z biegu, który miał miejsce 5 miesięcy po tym zdarzeniu. "Maj 2020, mój pierwszy trucht, pięć miesięcy po ostatnim, trzecim udarze. Bieg trwa" - podpisał zdjęcie Lis.
Mimo problemów ze zdrowiem były naczelny "Newsweeka" nie porzucił marzeń, że będzie mógł dalej aktywnie uprawiać sport, co było jego ogromną pasją. Po udarach wziął udział w kilku maratonach (w tym m.in. w Maratonie Londyńskim), które ukończył z dobrym wynikiem i z dnia na miesiąc starał się coraz intensywniej dbać o kondycję fizyczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersyjna okładka "Newsweeka" z Dudą i Bidenem. Komentarz z rządu
Po jego ostatnim udarze lekarze nie dawali mu dużych szans, że wróci do normalnego życia. - 22 miesiące temu słyszałem, że mogę być całe życie przywiązany do łóżka i nawet o wózku inwalidzkim tylko pomarzyć. Dziękuję tym, którzy uratowali mi życie, tym, którzy nauczyli mnie wstawać z łóżka, robić pierwsze kroki, truchtać i biegać. A najbardziej tym, którzy umocnili mnie w przekonaniu, że opcja "poddać się" nie wchodzi w grę - napisał w jednym z internetowych wpisów
Trwa ładowanie wpisu: twitter