Tomasz Stockinger skomentował plotki o romansie z Powierzą
Aktorzy "Klanu" przez lata spotykali się na serialowym planie. Kiedy pokazali się razem w Juracie, prasę obiegła informacja o ich romansie. Jaka jest prawda i co łączy parę?
Anna Powierza i Tomasz Stockinger pojawili się na plaży "służbowo". Zostali zaproszeni na 85-lecie miejscowości. Plotki o rzekomym romansie bardzo zdenerwowały aktora.
To jest wymyślone. Nie powiedziałem, że to romans, Anka też tego nie powiedziała. Po prostu ktoś nam to zrobił i przypisuje nam romans. Szliśmy sobie z koleżanką z pracy brzegiem morza i tyle. Żyję już parę lat na tym świecie i niejedną dziwną historię na swój temat czytałem. To się samo nakręca i zrobił się już z tego ośli pęd. Dobrze, że jeszcze nie zrobili ze mnie geja - powiedział gazecie "Fakt".
Aktor był wyraźnie wzburzony i zdenerwowany zaistniałą sytuacją. Informator tabloidu zdradził, że Stockinger ma żal do Powierzy. Uważa, że wykorzystała zaistniałą sytuację, aby zyskać popularność.
Tomek jest wściekły, że został wplątany w zupełnie nieprawdziwą historię. Podejrzewa, że to osoby z otoczenia Ani doprowadziły do całego zamieszania. Ma żal do Powierzy, że robi karierę na zdjęciach, które zrobiono im, gdy odpoczywali po pracy - wyznał znajomy aktora.
Jesteście zaskoczeni takim obrotem spraw?