Tragedie w rodzinie Andrzeja Zaorskiego. Jego żona popełniła samobójstwo, później zmarł jego zięć
Andrzej Zaorski należy do grona najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów. Mimo że jego kariera potoczyła się tak, jak sobie to wymarzył, w jego życiu prywatnym nie było tak kolorowo.
Andrzej Zaorski to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów i artystów kabaretowych. Niemal wszyscy kojarzą go z "Barytonu", "Piłkarskiego pokera" i "Matce królów". Wydawać się mogło, że jego życie jest dalekie od zmartwień. Niestety prawda jest zupełnie inna.
Życie aktora nie było usłane różami. W Wielką Sobotę mija 10 lat od śmierci zięcia Andrzeja Zaorskiego, Andrzeja Burtuka. Mężczyzna zmarł po długiej chorobie i został pochowany w grobie rodzinnym na Cmentarzu Prawosławny w Warszawie.
Tragedie w życiu prywatnym Andrzeja Zaorskiego
Śmierć Burtuka to nie jedyna tragedia w życiu Zaorskiego. Aktor stracił także ukochaną. Maria Tomaszewska również występowała na deskach teatru. W latach 1964-67 występowała w Teatrze Polskim w Warszawie, a później w Teatrze Dramatycznym.
Małżeństwo Marii Tomaszewskiej i Andrzeja Zaorskiego nie trwało zbyt długo. Ich związek zakończył się w 1967 r. - to właśnie wtedy ukochana aktora popełniła samobójstwo. Gwiazda została pochowana na Powązkach w Warszawie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Zobacz także: Olbrychski boi się sytuacji politycznej w Polsce. "Młode pokolenie głosuje na system bolszewicki"