Trudna sytuacja syna Krzysztofa Krawczyka. Ledwo wiąże koniec z końcem
[GALERIA]
Mówi się, że dzieci gwiazd mają bezproblemowe i bajkowe życie. Czasem jednak jest tak, że pod ciężarem sławy rodziców, nie mogą ułożyć sobie życia. Gdy okazuje się, że przejawiają talent, nie potrafią wyjść z cienia znanych członków rodziny. Wydaje się, że dokładnie w takiej sytuacji znalazł się Krzysztof, syn Krzysztofa Krawczyka.
Jego zdolności wokalne odkrył kilka lat temu Krzysztof Cwynar. Syn gwiazdora miał nawet nagrać płytę z kolędami, planowane były duety z tatą oraz występy w telewizji. Nic z tego jednak nie wyszło. Schorowany Krzysztof Krawczyk junior ledwo wiąże koniec z końcem. Kto mu pomaga?
Zmaga się z chorobą
Wielkie zawodowe plany
- Obiecałem sobie, że razem z Krzysiem nagramy w przyszłym roku całą płytę z kolędami. Mój baryton i jego tenor na pewno dobrze razem zabrzmią - powiedział gwiazdor w rozmowie z "Super Expressem".
Ze wspólnych planów nic jednak nie wyszło. Na runku pojawiła się jedynie solowa płyta znanego piosenkarza z utworami Boba Dylana.
Ma oparcie przyjaciela
Syn Krawczyka ma jednak przyjaciela - Krzysztofa Cwynara, który pomaga mu rozwinąć karierę. - On nie jest żadnym zagrożeniem dla swojego ojca, próbował go kiedyś parodiować, ale wyszło to fatalnie. On jest zupełnie inny, dusza i głos matki, fizycznie też jest do niej podobny. Krzyś może rozwijać swoją pasję samodzielnie i zawsze mu w tym pomogę - powiedział "Super Expressowi" Cwynar.
Krzysztor Krawczyk junior na co dzień mieszka w małym mieszkaniu w Łodzi. Żyje z kilkusetzłotowej renty, a o pieniądzach z muzyki na razie może pomarzyć.