Trudne relacje rodzinne Piotra Kraśki. Dlaczego nie utrzymuje kontaktu z siostrą?
Bolesne wspomnienia zostaną w nim na zawsze
Małżeństwo Piotra Kraśki przeżywało wzloty i upadki, ale od jakiegoś czasu między nim, a Karoliną Ferenstein-Kraśko układa się bardzo dobrze. Jednak to tylko iluzja, że gwiazdor TVN ma szczęśliwe i poukładane życie prywatne. Mało kto wie, że znany dziennikarz ma przyrodnią siostrę, z którą nie utrzymuje kontaktów. Ewa, podobnie jak jej znany brat jest dziennikarką, jednak na imprezach branżowych obydowje traktują się jak powietrze. Gdzie leży przyczyna rodzinnych problemów?
Żona jako arbiter
Nie daruje ojcu
Jak się okazuje, w ostatnich latach Kraśko miał wiele okazji, żeby coś zmienić w swoich relacjach z bliskimi. Kiedy urodziły się jego dzieci, Karolina chciała zaprosić na chrzciny ich dziadka i ciotkę, jednak Piotr kategorycznie odmówił.
Wciąż nie może wybaczyć ojcu rozbicia rodziny. Tadeusz Kraśko był prominentnym dziennikarzem i dyplomatą w PRL-u, często wdawał się w romanse, po jednym z nich porzucił swoją drugą żonę, Barbarę Pietkiewicz, matkę Piotra. Natomiast Ewa jest dzieckiem pochodzącym z czwartego małżeństwa.
Wyrzuty sumienia
Na stare lata Tadeusz poczuł skruchę i zaczął żałować, że przez wszystkie lata zaniedbał kontakt ze swoimi dziećmi. – Wiem, że mam świetnego syna. Jestem z tego powodu szczęśliwy i dumny – pisał w swojej biografii. – Chciałbym, żeby i on spojrzał kiedyś na mój zakątek losu. Tak jak ja poznałem swego ojca, choć już było za późno na męską czułość – dodał.
Pewnych rzeczy się nie zapomina
Okazuje się, że hulaszczy tryb życia Tadeusza Kraśki rozbił całą rodziną. Jak podaje "Na żywo", Ewa również nie utrzymuje kontaktów ze swoim ojcem i podobnie jak jej znany brat, jest dziennikarką odnoszącą sukcesy. Jednak nie chce wypowiadać się na temat relacji z Piotrem.
Jest jeszcze nadzieja
Tadeusz pogodził się z tym, że przez swoje błędy nigdy już nie będzie miał dobrych relacji ze swoimi dziećmi. Obecnie zależy mu tylko na tym, żeby Ewa i Piotr stali się sobie bliżsi, a jedyna nadzieja w Karolinie Ferenstein-Kraśko. – Żona Piotra nie ustaje w staraniach, by nakłonić go do nawiązania relacji z siostrą – podaje źródło tygodnika.
Jak myślicie, czy któregoś dnia Karolina zorganizuje spotkanie niespodziankę, na którym Piotr będzie zmuszony porozmawiać z siostrą?