Smutne słowa Anny Dymnej. "Wierzę, że zrozumiecie tę decyzję"
Anna Dymna od lat prowadzi fundację "Mimo wszystko", która wspiera osoby z niepełnosprawnościami. Raz w roku organizowała też koncert "Zaczarowanej Piosenki". Niestety w tym roku z powodu Polskiego Ładu i trudnej sytuacji finansowej impreza się nie odbędzie. Aktorka liczy na pomoc swojej przyjaciółki.
Anna Dymna założyła fundację "Mimo wszystko" w 2003 r. Niesie ona pomoc osobom chorym i niepełnosprawnym w całej Polsce. Doświadczyło tego już ponad 35 tys. osób. Niejako uzupełnieniem tej działalności jest organizowany przez aktorkę Festiwal Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty. To na nim podopieczni fundacji mają możliwość wystąpienia, co samo w sobie jest dla nich wielkim przeżyciem, a do tego podczas finału mają możliwość poznania i współpracy z największymi gwiazdami polskiej estrady - tj. Katarzyna Nosowska, Adam Nowak, Ewa Bem, Anna Maria Jopek, Edyta Bartosiewicz czy Grzegorz Turnau.
W tym roku Festiwal Zaczarowanej Piosenki jednak się nie odbędzie. Anna Dymna wyznała to z bólem serca.
"Po wielu dyskusjach, symulacjach, nieprzespanych nocach jesteśmy zmuszeni zawiesić nabór do 17. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, corocznego konkursu dla utalentowanych wokalnie osób z niepełnosprawnościami. Koncerty i nagrania przesuwamy na następny rok" - wyjaśniła aktorka w obszernym oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Przyczyną miała być niepewna sytuacja ekonomiczna. Trudna sytuacja finansowa fundacji może być pogłębiona przez Polski Ład, ponieważ: "ludzie mają płacić mniejsze podatki, więc automatycznie odpisy jednoprocentowe mogą być dużo mniejsze".
"Wspiera nas wprawdzie przez wszystkie lata Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz – z przerwami – Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, ale wsparcie to pokrywało ostatnio nie więcej niż 30 % festiwalowych kosztów. Resztę fundacja "Mimo Wszystko" musiała zdobywać sama. Są to niemałe sumy. Tymczasem ceny wszelkich usług idą nieubłagalnie w górę. Telewizja rejestruje gotowe koncerty i emituje je, co daje, oczywiście, siłę, zasięg i podnosi rangę wydarzenia, ale też zwiększa wszelkie wymagania techniczne, a więc i koszty" - napisała aktorka.
"Dziś, niestety, muszę pisać do Was komunikat o zawieszeniu Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. Wierzę, że rozumiecie tę decyzję, ale …. Nie znaczy to – i niech nikomu nawet nie przyjdzie do głowy – że festiwal przestaje istnieć" - dodała.
Wszyscy są pewni, że Anna Dymna zrobi wszystko, by Festiwal Zaczarowanej Piosenki wrócił za rok. Tym bardziej, że w 2023 fundacja "Mimo wszystko" obchodzi swoje dwudziestolecie i koncert byłby wspaniałym ukoronowaniem dotychczasowej działalności. Irena Santor, honorowy opiekun festiwalu i przyjaciółki aktorki, będzie wspierać dążenia o powrót imprezy.
"Ze smutkiem i przykrością przyjmuję wiadomość, że taka ważna impreza muzyczna dla ludzi niepełnosprawnych, poświęcona im, ich potrzebom i wrażliwości, nie odbędzie się. Ale mam nadzieję, że powróci za rok. Oczywiście wezmę w niej udział! Cieszę, się, że jestem takiej wspaniałej misji potrzebna" - powiedziała Irena Santor w rozmowie z magazynem "Świat i ludzie".
Nie tylko obie panie mają nadzieję, że w przyszłym roku Festiwal się odbędzie. Kciuki trzymają również podopieczni fundacji i fani aktorki.