Trzy żony, trzy rozwody. Ostatnia wywołała głośny skandal
Phil Collins - burzliwe związki gwiazdora
Phil Collins świętuje 70. urodziny. I dziś można już chyba śmiało przyznać, że jest równie dobrze znany ze swojej muzyki, co z małżeńskich afer. Szczególnie głośno o tej z trzecią żoną Orianne Cevey, którą musiał przy pomocy prawników eksmitować ze swojej posiadłości, bo dowiedział się, że w tajemnicy poślubiła innego mężczyznę.
"Can you feel it coming in the air tonight, oh lord" – mógł zaśpiewać sobie pod nosem, przypominając tekst słynnej ballady z lat 80. Mógł spodziewać się, że tak potoczy się jego relacja z żoną? Wiele wskazywało, że happy endu nie będzie.
Pierwsze małżeństwo
Urodziny Phila Collinsa i ostatnie doniesienia o jego burzliwym związku z Orianne Cevey to dobry moment, żeby przypomnieć, co działo się w jego życiu prywatnym na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Żeby opowiedzieć o pierwszej żonie gwiazdora, trzeba cofnąć się aż do dzieciństwa muzyka. Miał 11 lat, gdy poznał Kanadyjkę Andreę Bertorelli. Razem chodzili do londyńskiej szkoły aktorskiej. Ich drogi się jednak tam rozeszły.
Collins po latach zajął się muzyką. Gdy robił potężną karierę z zespołem Genesis, w jego życiu znów pojawiła się Andrea. Pobrali się, a mieli dopiero po 24 lata. Urodziła im się córka, po kilku latach syn. Małżeństwo jednak nie przetrwało próby czasu. Phil jednak o niej nie zapomniał, bo ze szczegółami opisał ich małżeństwo w autobiograficznej książce "Not Dead Yet" ("Jeszcze nie umarłem"). Historie, które przedstawił, dotknęły jego pierwszą żonę tak bardzo, że w 2016 r. pozwała go do sądu.
Drugie małżeństwo
Drugą żoną Phila Collinsa była Jill Tavelman. To z nią muzyk ma córkę Lily Collins, dziś znaną aktorkę.
I w tym małżeństwie było mnóstwo problemów. Phil zdradzał żonę, a jedną z kochanek była… była koleżanka ze szkoły aktorskiej, z którą Phil nawet był kiedyś zaręczony. Był 1994 r., gdy Collins publicznie oświadczył, że nie kocha już Jill Tavelman i składa pozew o rozwód. Dwa lata później rozwód sfinalizowano, a Jill otrzymała 17 mln funtów z fortuny gwiazdora.
Trzecie małżeństwo
Tak dochodzimy do historii z trzecią żoną muzyka. Po czterech latach od drugiego rozwodu Collins ponownie się ożenił. Wybranką była Orianne Cevey z Szwajcarii, która była jego tłumaczką podczas trasy koncertowej. Phil i Orianne doczekali się dwóch synów, mieszkali w pięknej posiadłości w Szwajcarii i niby wszystko było dobrze…
Aż w 2006 r. gruchnęła wiadomość, że Brytyjczyk znów chce się rozwodzić. Orianne i Phil zakończyli małżeństwo w sądzie, gdzie kobiecie przyznano kosmiczne 25 milionów funtów! Była to największa suma, jaką zapłacił byłej żonie jakikolwiek celebryta w Wielkiej Brytanii.
Phil Collins i Orianne Cevey
Sytuacja muzyka wygląda ciekawie. Po rozwodzie przez 9 lat był związany z prezenterką Daną Tyler. W 2016 r. Collins przeprowadził się na Florydę, by być bliżej swoich dwóch najmłodszych dzieci z ostatniego małżeństwa. Nie minęło wiele czasu i gwiazdor ogłosił, że pojednał się z Orianne i są razem.
W rozmowie z "People" komentował to tak: "oczywiście kiedy masz dzieci, możesz wybrać jedną z dwóch opcji: okropną, burzliwą lub pozytywną. My zawsze staraliśmy się wybierać tę dobrą drogę. Zrozumieliśmy, że za sobą tęskniliśmy". Pięknie i pozytywnie było do czasu.
Phil Collins na wojnie z trzecią żoną
W 2020 r. gruchnęła wiadomość, że Phil Collins próbuje się pozbyć partnerki z posiadłości. Pojawiły się doniesienia, że Orianne w tajemnicy przed byłym mężem poślubiła innego mężczyznę i tym samym przekreśliła relację z gwiazdorem.
Collins miał wyznaczyć Orianne deadline opuszczenia domu, którym się nie przejęła. Zmieniła kody dostępu do posiadłości i groziła, że opublikuje gorszące i ośmieszające materiały na temat Collinsa, jeśli ten nie będzie z nią negocjował warunków rozwodu z 2008 r. "Vanity Fair" donosiło pod koniec 2020 r., że Orianne prawdopodobnie straciła te rekordowe 25 mln funtów w wyniku złych inwestycji.
Wywalczył swoje
Sprawa trafiła do sądu. Collins oskarżał byłą o „siłowe przejęcie i okupowanie posiadłości”. Ona z kolei domagała się w sądzie 20 mln dolarów lub prawa do posiadania połowy posiadłości w ramach ugody. Sąd jednak odrzucił żądania Cevey i nakazał jej opuszczenie domu do 21 stycznia 2020 r.
Z nowych doniesień wynika, że Phil Collins tuż po zakończonym procesie wystawił posiadłość na sprzedaż. Teraz jeśli Orianne będzie chciała wrócić w te pielesze, będzie musiała wyłożyć… 40 mln dolarów. Taką cenę podaje się w ogłoszeniach. Kto wie, może zarobi fortunę, jeśli sprzeda amerykańskim mediom materiały obciążające muzyka? Może napisze książkę? To nie byłoby duże zaskoczenie