Twórca Despacito postawił twarde warunki TVP. O co chodzi?
Luis Fonsi, który wylansował jeden z najgorętszych utworów 2017 r., wystąpi podczas Sylwestra z Dwójką w Zakopanem. Muzyk ma jednak pewne roszczenia.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jacek Kurski po raz kolejny zorganizował imprezę sylwestrową w Zakopanem. Wśród artystów nie zabraknie oczywiście Zenka Martyniuka, który w 2016 r. rozgrzał zakopiańską publiczność do czerwoności. W tym roku cel jest podobny, a wszystko będzie można zobaczyć w telewizyjnej Dwójce.
Oprócz najpopularniejszego muzyka disco polo w kraju na scenie pojawi się także Luis Fonsi, którego przebój był na szczycie list przebojów przez kilka miesięcy. Mowa oczywiście o utworze "Despacito", bez którego nie obeszła sie chyba żadna z imprez wakacji w 2017 r. Mieszkańcy oraz turyści przebywający w Zakopanem już nie mogą doczekać się aż usłyszą ten hit na żywo.
Okazuje się jednak, że Luis Fonsi jak na prawdziwą gwiazdę przystało, ma swoje wymagania. Właśnie otrzymaliśmy informację od działu PR Telewizji Polskiej o zakazie wykonywania zdjęć artyście podczas wystąpienia.
"Szanowni Państwo, informujemy, iż zgodnie z zawartym z Luisem Fonsi kontraktem, podczas jego występu obowiązuje zakaz robienia artyście zdjęć".
Jak myślicie, dlaczego muzyk zdecydował się na taki krok? Czy to nie za duże gwiazdorzenie z jego strony? Zwłaszcza, że w mediach podawano, iż artysta za występ podczas zabawy sylwestrowej otrzymał wynagrodzenie w wysokości 450 tys. zł.
ZOBACZ TAKŻE: Sylwester w TVP. "Do tej imprezy dopłacimy wszyscy w podatkach"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.