TYLKO U NAS: Spektakl Zasiewskiej i Rutkowskiego trwa. Mamy ich niepublikowane wcześniej zdjęcia

Dominika Zasiewska i Krzysztof Rutkowski to kolejna głośna para, która funduje mediom miłosne widowisko. NIe da sie ukryć, że rewelacje o tym, że miała romans z najbardziej medialnym detektywem rozgrzały show-biznes do czerwoności. Tym bardziej, że sama zainetersowana systematycznie ujawnia kolejne odsłony spektaklu. Detektyw wszystkiemu stanowczo zaprzeczył zaznaczając, że łączą ich stosunki biznesowo-koleżeńskie. *Zasiewska jednak obstaje przy swoim i by dowieść swoich racji postanowiła udostępnić nam kolejne, niepublikowane wcześniej wspólne zdjęcia. * Zobaczcie je w naszej galerii.

Dominika Zasiewska, goszcząc w programie „5 głębszych” wyjawiła tajemniczo, że spotyka się z jedną ze znanych w show-biznesie osób. Przyznała jednak, że gdyby media się o tym dowiedziały, rozpętałaby się prawdziwa burza. Nie myliła się. Celebrytą, z którym się spotykała, okazał się Krzysztof Rutkowski.

Zobacz także: "5 głębszych" z Dominiką Zasiewską. Szokujące wyznanie "Wodzianki"

Niedługo po tym, jak gruchnęła wiadomość o ich romansie, rozpętała się medialna przepychanka. Zwłaszcza, że znany detektyw od jakiegoś czasu planować ślub z Mają Plich. Rutkowski uklęknął przed swoją partnerką w czerwcu ubiegłego roku. Co więcej, miłość ślubował jej w programie na żywo, zapowiadając, że wesele odbędzie się w sierpniu 2018 roku.

Szumnie zapowiadana ceremonia oddalała się jednak w czasie. Jako powód odkładania uroczystości narzeczeni podawali zapracowanie i natłok obowiązków, ale teraz naprawdę trudno nie powiązać faktów i stwierdzić, że przyczyna była zgoła inna.

Detektyw szybko jednak zareagował na plotki o romansie i kryzysie w związku z Plich. - To bzdura. Nie mam romansu, a przygotowania do ślubu trwają zgodnie z wcześniej ustalonym planem - komentował niedawno dla "Twojego Imperium".

Niedawno Zasiewska wyznała, że została porzucona przez detektywa. Temat poniósł się po sieci jak wirus. I chociaż Rutkowski zaprzeczył doniesieniom o romansie z Wodzianką, sama zainteresowana raz po raz wbija mu szpilę i daje pożywkę mediom. Zwłaszcza, że jak twierdziła, Rutkowski zawiódł jej nadzieje, bo obiecywał, że zostawi dla niej narzeczoną.

Cóż, nie od dziś mówi się, że jedną z najbardziej niebezpiecznych postaci potrafi być zraniona kobieta. Zasiewska więc nie przegapi żadnej okazji, by wytknąć byłemu kochankowi obłudę. Na Instagramie raz po raz zamieszczała opatrzone kąśliwym komentarzem zdjęcia z detektywem, które jednoznacznie wskazywały na to, że się spotykali. I jeśli to, co już zdążyła pokazać w sieci jeszcze wzbudzało wątpliwości, to kolejne zdjęcia, jakie nam udostępniła są twardym dowodem na jej znajomość z detektywem. Wygląda na to, że prywatne archiwum Wodzianki skrywa więcej "smaczków" niż mogłoby się wydawać i medialna burza szybko się nie skończy.

Próbowaliśmy uzyskać komentarz detektywa w tej sprawie. Jak dotąd nie udało się nam z nim skontaktować.