TYLKO U NAS! To powinniście wiedzieć przed przyjazdem księżnej Kate i księcia Williama! Radzi specjalista Janusz Sibora
Już za kilka dni w Polsce pojawią się Kate Middleton i książę William z dziećmi. Wielu Polaków czeka na ich wizytę i śledzi medialne doniesienia o tym, co wydarzy się podczas pobytu rodziny królewskiej w Warszawie i w Gdańsku. Nigdy nic nie wiadomo, więc lepiej przygotować się na spotkanie twarzą w twarz z osobistościami. W rozmowie z WP Janusz Sibora udziela cennych rad: jak się zachować w takiej sytuacji?
Wizyta księżnej Kate i księcia Williama rozpocznie się już 17 lipca. Z tego co wiadomo para wraz z dziećmi ma pojawić się na lotnisku w stolicy około południa. Z pewnością pierwszymi osobami, z jakimi się spotkają będą Agata i Andrzej Dudowie. Jak powinni się przywitać z rodziną brytyjską? Zasada jest bardzo prosta, ale w emocjach można o niej zapomnieć.
- Nie wyciągajmy ręki do księcia i księżnej jako pierwsi. Czekajmy, aż oni skierują do nas dłoń. To jest ważne, bo czasami jesteśmy tak podekscytowani spotkaniem, że ciężko nam się powstrzymać. Tutaj te odruchy musimy nieco bardziej kontrolować. W takiej sytuacji należy być jak najbardziej eleganckim - radzi Janusz Sibora, specjalista od protokołu dyplomatycznego.
Warto również dodać, że panie, które planują włożyć na spotkanie z księżną rękawiczki, powinny je zdjąć. Po przywitaniu pojawia się kolejny problem - jak zwracać się do Kate Middleton i księcia Williama? Oczywiście opcja mówienia do nich po imieniu odpada na wstępie.
- Formalnie przysługują im tytuły Jej i Jego Królewska Wysokość. Kiedy przebywają razem i chcemy się zwrócić do nich obojga, powinniśmy użyć formy Jej Królewskie Wysokości.
Plan wizyty księżnej i księcia jest bardzo napięty. Tuż po wylądowaniu spotkają się z parą prezydencką, a następnie udadzą się do Muzeum Powstania Warszawskiego. Zaraz po tym czeka ich wizyta w nowoczesnym wieżowcu Warsaw Spire, gdzie spotkają się z młodymi przedsiębiorcami. W okolicach pojawi się nie tylko dużo mediów i osób zaproszonych na spotkania, ale także fanów rodziny królewskiej. Część z nich z pewnością wpadnie na pomysł wykonania pamiątkowego selfie. I tutaj pojawia się pytanie - czy wypada?
- Nie wykonujmy sobie selfie z książęcą parą. Wykonanie takiego zdjęcia wymaga wyskoczenia przed parę książęcą. To jest nieeleganckie. Widziałem już takie sytuacje. W grudniu, kiedy Kate i William pojechali do Konwalii, przechodzili na budowie. Osoby pracujące w tych kaskach odwróciły się do nich plecami i z odległości 2-3 m robili sobie selfie. Oczywiście nikt nie okazywał niezadowolenia z tego, ale lepiej unikać takich sytuacji. Witajmy ich uśmiechem na naszych twarzach, a nie plecami. Jeśli już musimy zrobić zdjęcia to dyskretnie tak, aby oni czuli się swobodnie - mówi Sibora.
Wielu osobom z pewnością sen z powiek spędza to, jak ubrać się na spotkanie z Kate i Williamem. Okazuje się, że zasada jest bardzo prosta:
- Dostosujmy strój do okazji i do pory dnia. Przed południem panowie mogą włożyć jaśniejsze krawaty i garnitury. Panie natomiast powinny wybrać przed południem sukienki z lżejszych materiałów. Im później tym materiał może być cięższy, a krawat ciemniejszy. Jeśli będą spotkania takie mniej formalne, jak np. w Warsaw Spire, to krawaty są niepotrzebne. Strój ekip telewizyjnych też powninen być dostosowany do okazji, czyli raczej dżinsy nie wchodzą w grę. Wyjmijmy tego dnia krawaty, odprasujmy koszule, a garnitury też niech będą świeże.
Wszystkich oczywiście ciekawią dzieci, które są przeurocze i z pewnością otrzymają jakieś prezenty. Co najlepiej im podarować? Zdaniem eksperta najlepszą opcją będzie coś, z czego słynie Polska:
- Moim zdaniem powinniśmy wykorzystać do promocji len, który jest ekologicznym i unikatowym materiałem. Ładna sukienka dla księżczniczki Charlotte to będzie strzał w dziesiątkę. Dla George'a idealne będą drewniane klocki.
Wizyta księżnej i księcia będzie szeroko komentowana w Polsce i na świecie. To ogromne wydarzenie i warto zadbać o to, aby wszystko wypadło idealnie. Uff, dobrze, że teraz wszyscy będziemy przygotowani. Jest szansa, że jak spotkamy na mieście Kate i Williama to obejdzie się bez gafy.