Tyra Banks w dresie i bez makijażu. Można jej nie poznać

Tyra Banks to jedna z najpopularniejszych amerykańskich modelek, osobowości telewizyjnych i prezenterek. Swoją sławę zawdzięcza nie tylko uporowi i pracowitości, ale także niezwykle kobiecej sylwetce.

Swego czasu powtarzała, że początkowo jej piersi i zaokrąglone biodra stanowiły problem dla projektantów, którzy sugerowali jej nawet rezygnację z marzeń o karierze w branży modowej. Mimo trudności modelka postanowiła się nie poddawać i wkrótce stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy.

Jesteście ciekawi, jak dziś wygląda? Sprawdźcie!

Tyra Banks nieustannie zachwyca na czerwonym dywanie. Aż trudno uwierzyć, że skończyła 46 lat. Mimo że nie mieści się w rozmiar 34, udowadnia, że każda kobieta może czuć się sexy. Wystarczy tylko ubrać się tak, by podkreślić swoje atuty i jednocześnie ukryć niedoskonałości sylwetki.

Do tej pory modelka robiła to perfekcyjnie. Nie można było oderwać od niej wzroku. Czar prysnął, gdy Banks została przyłapana przez paparazzi podczas robienia zakupów.

Tyra Banks nie musi, tak jak wiele hollywoodzkich gwiazd, chować się za ciemnymi okularami. Wystarczy, że założy dres i zrezygnuje z makijażu. W takim domowym wydaniu jest nie do rozpoznania. Tylko nieliczni są w stanie zorientować się, że mają do czynienia z telewizyjną gwiazdą.

Jak wam się podoba naturalna Tyra?